Zumba, malowanie twarzy, kiermasz książki, bańki mydlane, loteria, a np. do jedzenia wata cukrowa i lody - takie między innymi atrakcje czekają na uczestników pierwszego festynu w historii działalności Fundacji im. Julki Bonk „Walcz o mnie”.
- Przyjechaliśmy do Opola z Chorzowa, na wycieczkę i tak trafiliśmy na festyn. Córcia ma tu sporo atrakcji, a do tego można wesprzeć szczytny cel - mówiła Aleksandra Klyta, mama Zosi.
Uczestnicy festynu mogą zapoznać się z ofertą zajęć organizowanych przez opolskie kluby sportowe, m.in. z siatkówki, judo, capoeiry, piłki ręcznej, czy tanecznych.
- Jesteśmy z mężem sportowcami, rok szkolny za pasem, więc chcemy podpowiedzieć rodzicom, jakie aktywności mogą wybrać dla swoich dzieci - mówiła Barbara Bonk, współzałożycielka fundacji. - Festyn to okazja zbiórki pieniędzy dla naszych podopiecznych, ale też materiałów szkolnych dla dzieci z opolskiego domu dziecka.
Dotychczas fundacja w okresie Bożego Narodzenia organizuje zbiórkę darów dla podopiecznych domowego hospicjum w Opolu, którego podopieczną była też patronka fundacji. Pod skrzydłami fundacji jest pięcioro dzieci z Opolszczyzny, Krakowa i Częstochowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?