Tutaj wyklują się nowe firmy

Inkubator ma pomagać początkującym przedsiębiorcom w prowadzeniu swoich firm. W związku z tym budynek przeszedł właśnie kompleksowy remont - odnowiono zarówno wnętrze, jak i zewnętrzne ściany z dachem. Powstały tutaj tanie pomieszczenia biurowe do wynajęcia, gdzie nowe przedsiębiorstwa będą mogły rozpocząć działalność.

- Prace budowlane się zakończyły, a teraz trwa meblowanie pomieszczeń - mówi Tadeusz Goc, burmistrz Strzelec Opolskich. - Oficjalnie inkubator ruszy od nowego tygodnia.

Burmistrz mianował już kierownika nowej jednostki. Została nim Joanna Kuliś, która dotychczas związana była z wydziałem inicjatyw gospodarczych w ratuszu. - Na razie ta nominacja jest na okres trzech miesięcy - dodaje Goc. - Jeżeli pani Joanna się sprawdzi, to niewykluczone, że umowa na kierowanie jednostką będzie przedłużona.

- W pierwszym etapie skupię się na pozyskaniu firm do inkubatora - mówi Joanna Kuliś. - Pomieszczenia będą mogły wynająć np. osoby bezrobotne, które otwierają własną działalność lub firmy, które funkcjonują na rynku krócej niż trzy lata.

Gmina liczy, że dzięki inkubatorowi uda się podnieść wskaźnik liczby firm w przeliczeniu na mieszkańców. Obecnie na 1000 mieszkańców przypada u nas poniżej 100 zarejestrowanych firm, co jest jednym z gorszych wyników w województwie.

Powstanie inkubatora zmieniło przy okazji układ komunikacyjny w tej części miasta. Gmina otworzyła ulicę Zamkową dla ruchu, stworzyła dodatkowe miejsca parkingowe i uporządkowała teren za blokiem, który formalnie stoi przy ul. Opolskiej. Cała inwestycja kosztowała 1,97 mln złotych, ale większość zapłaciła Unia, bo gmina zdobyła dotację na ten cel.

Jeszcze latem br. w mieście ruszy budowa drugiego inkubatora - powstanie on w budynku, gdzie dotychczas mieściły się szatnie i sanitariaty odkrytego basenu. Przebudowa tamtych obiektów będzie kosztować 3 mln zł.