W ubiegłym roku Michał był już finalistą Olimpiady Biologicznej, ale uznał, że stać go na więcej. W miniony weekend zdobył tytuł laureata (był drugi) i jako jeden z czterech najlepszych młodych naukowców będzie w lipcu reprezentować Polskę na Międzynarodowej Olimpiadzie Biologicznej w Wietnamie.
- Biologia od dziecka jest moją pasją. Konkursy przedmiotowe wygrywałem już w podstawówce i gimnazjum. Ten ostatni sukces jest szczególny, bo dał mi wstęp na upragnioną medycynę na Uniwersytecie Medycznym w Warszawie.
Michał wybrał studia na tej uczelni, bo stamtąd blisko mu będzie do placówek naukowych, z którymi chciałby związać swoją przyszłość. - Będę lekarzem, ale chciałbym się skupić na pracy badawczej, marzy mi się odkrycie lekarstwa na cukrzycę lub raka - mówi uczeń opolskiej Trójki, podopieczny nauczycielki Danuty Czury.
Na razie jednak przez Michałem matura. - Ostatnio uczyłem się wyłącznie biologii, więc teraz muszę powtórzyć parę lektur i porozwiązywać trochę zadań z matematyki - mówi. Nauczyciele Michała nie mają wątpliwości, że to tylko formalność.
- To wybitnie uzdolniony i niezwykle pracowity uczeń. Niemal ze wszystkich przedmiotów jest oceniany celująco. Ma najwyższą średnią w szkole, jest stypendystą prezesa Rady Ministrów - mówi Joanna Raźniewska, dyrektor III LO w Opolu.
Sukces III LO i prowadzącej młodych biologów Danuty Czury jest tym większy, że finalistką tegorocznej olimpiady została także Alicja Barysz. Ala i Michał są uczniami tej samej klasy biologiczno-chemicznej. W krajowym finale olimpiady rywalizowało prawie stu uczniów z całej Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
