Ukradli wózek inwalidzie!

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
- Szukamy tego wózka i sprawcy kradzieży - mówi Katarzyna Janas z nyskiej policji
- Szukamy tego wózka i sprawcy kradzieży - mówi Katarzyna Janas z nyskiej policji Archiwum
- Nie pamiętam, żebyśmy mieli do tej pory tak bulwersujące zgłoszenie kradzieży - komentuje rzecznik policji w Nysie.

Wózek inwalidzki wart ok. 700 zł. zniknął prawdopodobnie w nocy lub nad ranem z klatki bloku przy ul. Borelowskiego w Nysie.

Jego właściciel - 55-letni niepełnosprawny, rano zgłosił kradzież na policji. Mężczyzna korzystał z wózka na co dzień i został bez możliwości poruszania się. Zwykle pozostawiał wózek na klatce, żeby nie transportować go do mieszkania.

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie zapowiada, że w trybie pilnym może nawet wypożyczyć dla okradzionego inny wózek. - Szukamy tego wózka i sprawcy kradzieży - mówi Katarzyna Janas z nyskiej policji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska