Urlop na zdrowie

Każdy bowiem inaczej reaguje na zmianę klimatu i jeśli komuś on nie sprzyja bądź ktoś potrzebuje dużo czasu, aby się zaaklimatyzować, to u takiej osoby może dojść do zaostrzenia dolegliwości, a nawet - do sytuacji niebezpiecznych dla życia.

Planując wyjazd, powinniśmy wziąć pod uwagę:
- jaki klimat będzie najkorzystniejszy dla naszego zdrowia
- przebyte choroby lub aktualne schorzenia, na które cierpimy
- swój wiek
- kondycję fizyczną
- kondycję psychiczną
Wiadomo, że najdłużej przystosowują się do nowego klimatu ludzie starsi, cierpiący na przewlekłe schorzenia i osoby przemęczone. Tym ostatnim tydzień urlopu czy nawet dwa nie wystarczą, więc powinny one wziąć co najmniej trzy tygodnie wolnego, a najlepiej miesiąc, aby mieć czas na zaaklimatyzowanie się i dojście do siebie.
- Osoby ze schorzeniami układu krążenia powinny wypoczywać na terenach nizinnych lub nad morzem - radzi dr Janusz Wysota, ordynator oddziału wewnętrznego A Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - Muszą jednak unikać wylegiwania się na słońcu, nadmiernego opalania się oraz przegrzewania organizmu. Natomiast nie polecałbym im wyjazdu w góry, zwłaszcza przebywania w ich wyższych partiach, gdyż mogą tam występować gwałtowne zmiany pogody i skoki ciśnienia, co grozi wystąpieniem zaburzeń rytmu serca.
Jedno z zaleceń lekarskich brzmi zawsze, aby wypoczywać czynnie. Nie należy jednak z tym przesadzać, a przestroga ta dotyczy zwłaszcza "sercowców".
- Zaleca im się spacery, ale nie forsowne wyczyny - przestrzega dr Wysota. - Ludzie ci powinni wcześniej poradzić się swojego lekarza, na co mogą sobie pozwolić w czasie wakacyjnych wojaży, gdyż należy wziąć pod uwagę stopień zaawansowania ich schorzenia, jaka jest ich wydolność wysiłkowa. Natomiast osoby z chorobą niedokrwienną serca w fazie zaostrzenia w ogóle powinny zrezygnować z podróży.

Dla ludzi starszych, schorowanych i znerwicowanych niekorzystny też będzie wyjazd do krajów egzotycznych. Zwłaszcza "sercowcom" mogą bardzo zaszkodzić tamtejsze upały. Poza tym, oprócz przystosowania się do zupełnie odmiennego klimatu, trzeba się też przyzwyczaić do innego pożywienia, innej wody (także flory bakteryjnej) oraz - zmiany czasu. Człowiekowi zdrowemu i w pełni sprawnemu może być trudno, a co dopiero cierpiącym na jakieś schorzenia. Ale niektórzy jednak ryzykują i jadą.
- Jeśli ktoś z chorobą niedokrwienną serca się na to decyduje, to musi pamiętać o zabraniu odpowiedniego zapasu leków, które na co dzień zażywa, oraz podręcznego aparatu do mierzenia ciśnienia - podkreśla dr Wysota. - Przy temperaturze powyżej 30 stopni Celsjusza trzeba też sobie zapewnić odpowiednią ilość płynów.Klimat morski
wskazany dla osób: z chorobami układu oddechowego, skóry, z niedoczynnością tarczycy, zaburzeniami hormonalnymi, dla sercowców, alergików (uczulonych na pyłki roślin), znerwicowanych; poleca się go szczególnie mieszkańcom Opolszczyzny, gdyż należy ona do terenów, gdzie występuje niedobór jodu
niewskazany dla osób: chorych na reumatyzm, a jesienią dla sercowców - ze względu na sztormy, które mogą zaostrzyć dolegliwości;
Klimat górski
wskazany dla osób: z niskim ciśnieniem, cierpiących na niedokrwistość, nadczynność tarczycy, chorych na gruźlicę, na astmę, dla rekonwalescentów
niewskazany dla osób: cierpiących na nerwice (gdyż może nasilać stany lękowe, rozdrażnienie), na nadciśnienie tętnicze, chorobę wieńcową, po zawałach mięśnia sercowego, meteoropatów, czyli źle reagujących na każdą zmianę pogody, dla kobiet ciężko przechodzących okres menopauzy.
Pobyt nad jeziorem
wskazany dla osób: z chorobami układu krążenia, dla rekonwalescentów po przewlekłych schorzeniach i przebytych operacjach
niewskazany dla: alergików (uczulonych na pyłki traw, chwastów, drzew i jad owadów błonkoskrzydłych, ludzi cierpiących na schorzenia górnych dróg oddechowych, reumatyków - ze względu na wilgoć

Profilaktyka i tropiki
Jeśli ktoś planuje wyjazd do krajów położonych nad Morzem Śródziemnym, do Tajlandii, Malezji i Peru - powinien się wcześniej zaszczepić przeciwko żółtaczce, durowi brzusznemu, tężcowi, a także przeciwko żółtej febrze.