- Tegoroczna impreza ma charakter biesiadny. Dlatego zapraszamy mieszkańców do wspólnego jedzenia i słuchania muzyki. Pod sceną zostaną ustawione stoliki, przy których można będzie delektować pysznościami, ale też muzyką – mówi Alicja Sajewicz z wydziału promocji urzędu miasta.
Rynek zostanie podzielony na trzy części. Przed ratuszem (od strony wejścia) w specjalnych domkach opolanie będą mogli zakupić różnego typu regionalne smakołyki. Będą m.in.: wędliny, sery, nalewki, dżemy, miody i ciasta.
Na rogu, na wysokości byłej kawiarni Melba, jest strefa dla restauratorów, gdzie można skosztować wszystkiego co kojarzy się z piwem – obok różnych rodzajów złocistego trunku są też różne zakąski, a także potrawy z grilla.
Festiwal Samków to także warsztaty i pokazy kulinarne. Dziś na schodach do ratusza można będzie zobaczyć m.in. kucharzy z Székesfehérvár, którzy ugotują gulasz węgierski.
Będą też zajęcia prowadzone przez Opolską Blogosferę Kulinarną. Temat: odchudzanie kuchni śląskiej.
- Nasza tradycyjna kuchnia jest przepyszna, ale nie da się jej wpasować w kulinarne trendy bo nie jest fit. Dlatego spróbujemy ją trochę odchudzić przygotowując kluski śląskie z pesto zamiast okrasy, żurek w wersji fit czy roladę na parze – mówi Patrycja Bułakowska z Opolskiej Blogosfery Kulinarnej.
W opozycji dla warsztatów prowadzonych przez blogerów będą pokazy kulinarne prowadzone przez nestorkę śląskiej kuchni – Danutę Majewską z Lubszy, która będzie gotowała na scenie, a na swoim stoisku doradzała Opolanom jak przygotować najpyszniejsze kluski, roladę czy modrą kapustę.
Dziś odbędą się też zajęcia z kuchni ajurwedyjskiej i przygotowania sushi dla dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?