W ECO w Opolu znów awantura. Kolejne wkrótce [wideo]

Artur Janowski
archiwum nto
Zarząd Energetyki Cieplnej nie uzyskał absolutorium mimo rekordowych zysków. Spór pomiędzy akcjonariuszami wciąż trwa.

Przeciwko uchwale o udzieleniu absolutorium zagłosowało miasto Opole, które jest większościowym udziałowcem ECO. Wcześniej jednak przedstawiciele gminy poparli podział rekordowego  zysku za  2014 rok w wysokości 28,3 mln zł, z czego miasto otrzyma najwięcej, bo 9,3 mln zł.

- Gest miasta w stosunku do zarządu jest niezrozumiały, zwłaszcza w kontekście rekordowego zysku- komentuje Mariusz Majkut, członek zarządu E.ON edis energia, drugiego udziałowca spółki. - Nie podjęcie uchwał o absolutorium, czy o nagrodzie rocznej dla prezesa  nie spowoduje odwołania obecnego zarządu, w tym prezesa Wiesław Chmielowicza. Nic mi o takim rozwiązaniu nie wiadomo...

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski tłumaczy z kolei, że decyzja była podyktowana brakiem współpracy ze strony zarządu ECO.

Zobacz wideo »

- Mówiliśmy od dłuższego czasu, że chcemy rozmawiać o poziomie cen za ciepło w Opolu, a pan prezes Chmielowicz nie spotkał się ze mną ani razu w tej sprawie - mówi prezydent Wiśniewski. - Dywidenda jest tak wysoka, bo mieszkańcy się na nią składają. Ciekawe, czy mieszkańcy byliby zadowoleni, gdy MZK płaciło nam dywidendę, bo bilety w autobusach byłyby po 4 złote?

Władze miasta nie ukrywają, że chcą mieć pełną kontrolę nad firmą, w której posiadają 53,26 proc. akcji.

Po drugiej stronie jest spółka E.ON edis energia (45,68 proc. udziałów) oraz pracownicy, którzy mają trzy miejsca w dziewięcioosobowej radzie nadzorczej i na razie stoją murem za zarządem.

Przedstawiciele E.ON edis energia twierdzą, że chcą rozmawiać o zmianach w spółce, ale poza medialnymi wypowiedziami władz miasta, żadne rozmowy w tej sprawie się nie odbyły. Do tej pory każde spotkanie udziałowców dotyczyło wyłącznie zmian w zarządzie, do którego miałby dołączyć np. wiceprezydent Janusz Kowalski.

W ECO nikt nie ma wątpliwości, że to on stoi za obecnymi ruchami miasta. Co więcej, jego wejście do spółki może oznaczać kolejne etaty dla kolegów wiceprezydenta i działaczy PiS, z którym Kowalski jest związany.

W piątek zasugerował to również poseł SLD Tomasz Garbowski. Powiedział on także, że toczy się  "prywatna wojna pomiędzy władzami miasta, a zarządem ECO”. Wiśniewski odpowiedział zaraz po konferencji posła. Zaapelował do niego, aby przedstawił rozliczenie ostatniej kampanii wyborczej. - Istnieją podejrzenia, że posła wsparł prezes ECO i stąd to zachowanie - mówił prezydent. 

Według naszych informacji niebawem kolejna odsłona sporu. W spółce i ratuszu coraz częściej słyszy się o nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu. Miasto jest gotowe zrobić wiele, aby przejąć pełną kontrolę nad spółką.

Na piątkowym spotkaniu akcjonariuszy ECO z załogą nie pokazał się żaden przedstawiciel miasta. Prezydent powiedział nam, że spotka się z pracownikami po lipcowym urlopie, który już dawno temu zaplanował.

Zobacz wideo »

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska