W Fortunie Głogówek patrzą tylko od połowy w górę tabeli

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Piłkarze Fortuny Głogówek (biało-czerwone stroje) powinni się liczyć w walce o czołowe lokaty w BS Leśnica 4 Lidze Opolskiej.
Piłkarze Fortuny Głogówek (biało-czerwone stroje) powinni się liczyć w walce o czołowe lokaty w BS Leśnica 4 Lidze Opolskiej. Wiktor Gumiński
Wygrywając na wyjeździe 2:0 z iPrime Bogacica, mająca spore ambicje Fortuna Głogówek sprawiła, że po siedmiu kolejkach nie ma już niepokonanych drużyn w BS Leśnica 4 Lidze Opolskiej.

- Jaki jest przepis na ogranie lidera? Bardzo prosty. W tygodniu należy odpowiednio przygotować zespół i pozytywnie nastroić zawodników, a potem pojechać na rodzinne wesele i przekazać prowadzenie drugiemu szkoleniowcowi oraz trenerowi bramkarzy - powiedział z uśmiechem Maciej Lisicki, trener Fortuny.

Zespołowi z Głogówka zwycięstwo na terenie iPrime, legitymującego się wcześniej kompletem sześciu zwycięstw, dały bramki Łukasza Wesołego (65. minuta) oraz Tomasza Hajduka (85. minuta).

- Zastępujący mnie trenerzy wywiązali się ze swojego zadania na "szóstkę" - dodał Lisicki. - Byłem z nimi oczywiście cały czas w kontakcie, ale bardziej denerwowałem się niż siedząc na ławce. Kolejnego dnia obejrzałem drugą połowę tego meczu, a przebieg pierwszej znam ze słyszenia. O tym, jak dobrze się spisaliśmy, najlepiej świadczy fakt, że mimo absencji dwóch podstawowych stoperów - Rafała Willima i Jakuba Kuczery - właściwie nie pozwoliliśmy przeciwnikom na stworzenie poważnego zagrożenia pod naszą bramką. Drużyna iPrime miała może przewagę optyczna, ale właściwie nic z niej nie wynikało.

Wygrywając w Bogacicy, Fortuna niejako odkuła się po dwóch wcześniejszych porażkach z rzędu, poniesionych na własnym stadionie (0:1 ze Stalą Brzeg oraz 1:2 z LZS-em Domaszkowice).

- Tym razem, po przerwie, w końcu nie zawiodła nas skuteczność - podkreślił szkoleniowiec Fortuny. - Z trzech dogodnych sytuacji, dwie zamieniliśmy na gole. W poprzednich spotkaniach tak nie było. Ze Stalą niby zagraliśmy dobrze, ale zmarnowaliśmy trzy okazje "jeden na jednego" i sami byliśmy sobie winni, że nie zdobyliśmy choćby punktu. Z LZS-em Domaszkowice nie zagraliśmy najlepiej, a dążąc do wygranej trochę zbyt mocno się odkryliśmy i tuż przed końcem rywale zaskoczyli nas z kontrataku. Defensywa jednak generalnie nie jest naszym problemem, bo straciliśmy do tej pory tylko sześć bramek (najmniej w całej BS Leśnica 4 Lidze Opolskiej - red.). W piłce jednak chodzi zawsze o to, by zdobyć przynajmniej o jednego gola więcej niż przeciwnik. Na razie mamy problem z tym, by wcześniej "zamykać" mecze. Tworzymy sobie okazje, ale przy jednobramkowym prowadzeniu zbyt często je marnujemy. Sezon zawsze ma jednak różne fazy, więc pojawią się pewnie i takie momenty, kiedy więcej naszych uderzeń znajdzie drogę do siatki.

W siedmiu dotychczas rozegranych kolejkach, ekipa z Głogówka zdobyła 13 punktów (cztery zwycięstwa, jeden remis, dwie porażki), co pozwala jej zajmować 5. miejsce w tabeli. Czy taka pozycja zaspokaja aspiracje trenerów i piłkarzy Fortuny?

- W poprzednim sezonie naszą wewnętrzną ambicją było znalezienie się na miejscach 4-6 i ten plan udało się zrealizować (Fortuna zajęła ostatecznie 4. lokatę – red.). Teraz jednak 4 liga jest moim zdaniem dużo mocniejsza i bardziej wyrównana. Możemy w niej z każdym wygrać, ale i z każdym przegrać, jeżeli nie podejdziemy do spotkania z pełnym zaangażowaniem. Jak dotąd idzie nam całkiem nieźle i będziemy starać się przynajmniej o powtórzenie wyniku z zeszłego sezonu. Chcemy być silnym 4-ligowym zespołem, dlatego patrzymy tylko od połowy w górę. Im wyższe miejsce, tym lepiej, ale ewentualne zakończenie sezonu w czołowej „trójce” byłoby już ogromnym osiągnięciem – podsumował Lisicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska