W Jaśkowicach hucznie obchodzili Noc Świętojańską. Były wianki, śpiewy i rytuał ognia

Milena Zatylna
Milena Zatylna
W Jaśkowicach koło Byczyny odbyły się huczne obchody Nocy Świętojańskiej. Główną atrakcją był konkurs na najpiękniejszy wianek, ale nie zabrakło też warsztatów, koncertów i wspólnej biesiady.
W Jaśkowicach koło Byczyny odbyły się huczne obchody Nocy Świętojańskiej. Główną atrakcją był konkurs na najpiękniejszy wianek, ale nie zabrakło też warsztatów, koncertów i wspólnej biesiady. Milena Zatylna
Robienie wianków, warsztaty leśnej wiedźmy, nauka śpiewu tradycyjnego, degustacja byczyńskich potraw, przygotowanych w ramach projektu „Przy stole pod Złotym Orłem – dziedzictwo kulinarne północnej Opolszczyzny”, kulinarne animacje dla dzieci, a także rytuał ognia i wody - takie atrakcje czekały na wszystkich, którzy odwiedzili Jaśkowice z okazji obchodów Nocy Świętojańskiej.

Imprezę zorganizowali Spółdzielnia Socjalna Perunica oraz sołectwo Jaśkowice przy współudziale Urzędu Marszałkowskiego w Opolu, Gminy Byczyna, Opolskiego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych, Welesowego Kramu, Szlaku Czarownic - Witch Route, Projektu Portret i Ośrodka Kultury w Byczynie.

- Noc Świętojańska, inaczej Noc Kupały, to święto przypadające na czas letniego przesilenia, czyli między 22 a 24 czerwca. Sama Noc Świętojańska to najkrótsza noc w roku, podczas której świętuje się przesilenie, czyli moment, kiedy Słońce osiąga swoje apogeum. To czas wielkiej radości, miłości, płodności natury - tłumaczy Anna Jurczyk-Miżejwska ze Spółdzielni Socjalnej Perunica. - Piękne i ważne święto również też w kalendarzu słowiańskim.

To też noc, kiedy święciło się ogień, wodę i zioła, które wówczas nabierały one szczególnej mocy.

- Wszystkie te elementy mamy tu zachowane, a tak naprawdę chodzi o dobrą zabawę, śpiew, taniec i o wspólnotę - dodaje Anna Jurczyk-Miżejewska.

W trakcie imprezy odbyły się warsztaty robienia wianków (najpiękniejsze zostały nagrodzone). Żaneta Plotnik-Krumpietz z zespołu Zakuka uczyła tradycyjnego śpiewu. U leśnej wiedźmy można było poznać arkana ziołolecznictwa, nauczyć się rozpoznawać liście, zapachy, owoce drzew, robić leśne medaliony, naturalną biżuterię, kadzidła i smugi ziołowe, leśne herbatki, wianki sobótkowe i inne wiedźmowe sprawy. W programie był też koncert zespołu Korzenie oraz rytuał ognia i wody w wykonaniu Teatru Tańca i Ruchu z Ogniem Mantikora.

Wydarzenie spotkało się z bardzo pozytywnym odzewem. Frekwencja na imprezie głównej i poszczególnych warsztatach była bardzo duża.

- Bardzo się cieszymy, że trafiliśmy w gusta uczestników. Okazuje się, że można na wsi zorganizować wydarzenie tematyczne, na wysokim poziomie, w dodatku angażujące widzów - mówi Damian Gocejna, sołtys Jaśkowic i radny Rady Miejskiej w Byczynie. -Pracy było przy organizacji było bardzo dużo, dlatego dziękuję wszystkim, którzy się zaangażowali, pomagali, zajęli się obsługą, sponsorom i paniom, które upiekły ciasta. To nasz wspólny sukces. Mam nadzieję, że to nie ostatnia impreza tematyczna w naszej wsi.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska