W Jeziorze Otmuchowskim latem będzie woda

Klaudia Bochenek
Po interwencjach właścicieli ośrodków spuszczanie wody rozpocznie się dopiero 15 sierpnia. Będzie to jednak proces powolny, gdyż dziennie lustro wody może się obniżać o ok. 20 cm. - Dzięki temu uda nam się uratować sezon - cieszą się przedsiębiorcy.
Po interwencjach właścicieli ośrodków spuszczanie wody rozpocznie się dopiero 15 sierpnia. Będzie to jednak proces powolny, gdyż dziennie lustro wody może się obniżać o ok. 20 cm. - Dzięki temu uda nam się uratować sezon - cieszą się przedsiębiorcy. Klaudia Bochenek
Właściciele ośrodków nad Jeziorem Otmuchowskim wywalczyli zmianę terminu wznowienia remontu wałów. Od 10 lipca ze zbiornika miała być spuszczana woda, co oznaczałoby dla nich koniec sezonu.

Po licznych protestach i wizytach u burmistrza Otmuchowa, starosty nyskiego i zarządcy zbiornika ostatecznie udało się przesunąć termin wznowienia prac remontowych z 10 lipca na 15 sierpnia. Dla właścicieli ośrodków oznacza to, że mogą spokojnie pracować bez obawy, że na widok pustej niecki jeziora turyści wezmą nogi za pas. Ale niewiele brakowało.

- Sezon urlopowy w pełni, pogoda piękna, a tu wodę chcieli nam spuścić. Przecież nad suche jezioro nikt nie przyjedzie wypoczywać, a co za tym idzie - nasze całe przygotowania do sezonu i inwestycje wzięłyby w łeb! Poszlibyśmy z torbami! - denerwuje się Damian Płaczek z ośrodka Grek nad Jeziorem Otmuchowskim, który wraz z kilkunastoma innymi przedsiębiorcami postanowił zaprotestować przeciwko zamiarom Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Właściciele obawiali się, że nie będą mieli z czego się utrzymać, że jak turystów brak wody przepłoszy, to masa osób straci pracę.

Interweniowali zawczasu tylko dlatego, że pocztą pantoflową ktoś się dowiedział, że wrocławskie RZGW otrzymało od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Opolu zezwolenie na wznowienie dalszych prac remontowych na zbiorniku.

Regiopedia

Regiopedia

Jezioro Otmuchowskie

W obrębie jeziora umacniane są nadwerężone przez wiek i dziurawe gdzieniegdzie wały. Problem w tym, że zimą prac nie da się prowadzić ze względu na pogodę, wiosną RDOŚ zabronił - bo wylęga się ptactwo na obszarze Natury 2000, którym teren jeziora jest objęty.

Jesienią ze względu na pogodę prowadzenie prac jest niebezpieczne dla robotników. - Zostaje tylko lato - mówi Magdalena Łońska, rzecznik prasowy wrocławskiego RZGW. - Przedsiębiorcy muszą się liczyć z tym, że zbiornik pełni przede wszystkim funkcję retencyjną. Zatem bezpieczeństwo mieszkańców jest na pierwszym miejscu. Nie znaczy to wcale, że zamierzamy utrudniać życie mieszkańcom Otmuchowa i turystom, ale nas również obowiązują terminy zakończenia prac remontowych, z których musimy się wywiązać.

Na szczęście wykonawca stwierdził, że przy kilkutygodniowym opóźnieniu zdąży z wykonaniem robót do listopada. Zatem ze wznowieniem prac zaczekamy do połowy sierpnia. O ile oczywiście pogoda na to pozwoli.

15 sierpnia to dla właścicieli ośrodków wprawdzie w dalszym ciągu środek sezonu, ale - jak zapewnia RZGW - spuszczanie wody ma odbywać się stopniowo - po 20 cm dziennie, co oznacza, że do końca wakacji turyści jeszcze będą mieli się gdzie kąpać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska