W krainie niezwykłych lasów, rzek i stawów

Materiał informacyjny Lasów Państwowych
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Lasy Nadleśnictwa Kup należą do najbardziej różnorodnych i malowniczych terenów Opolszczyzny. Bory, łęgi, grądy, rzeki i liczne stawy rybne składają się na prawdziwe, przyrodnicze bogactwo.

Wody albo za mało, albo za dużo

Nadleśnictwo Kup powstało w 1976 roku. Składa się z trzech obrębów: Kup, Pokój i Popielów. Jego powierzchnia wynosi około 20 tysięcy hektarów.

Administracyjnie Nadleśnictwo Kup jest położone na terenie województwa opolskiego. Swym zasięgiem obejmuje sześć gmin: Pokój i Świerczów (powiat namysłowski) oraz Dobrzeń Wielki, Łubiany, Murów i Popielów (powiat opolski).

- W okolicznych lasach przeważają siedliska borowe z dominacją sosny. Stanowią one około 70 procent naszych drzewostanów – mówi Adam Janicki, rzecznik prasowy. - Natomiast na terenie obrębu Popielów, nad Odrą, mamy drzewostany liściaste łęgi i grądy. Średni wiek naszych lasów, to około 56 lat.

- Nasze lasy są w dobrej kondycji, co nie zwalnia nas z obowiązku dalszej poprawy ich zdrowotności – informuje strażnik leśny Jerzy Bednarz. - Dbamy o nie w ramach hodowli i ochrony lasu, prowadząc szereg kompleksowych działań (w tym profilaktycznych). Temu celowi podporządkowany jest cały kompleks działań (w tym profilaktycznych).

Nadleśnictwo Kup boryka się z podobnymi wyzwaniami i zagrożeniami, które dotykają lasy w innych częściach Opolszczyzny.

- Takim problemem jest na przykład jemioła, szczególnie w południowych leśnictwach, w obrębach Kup i Popielów, gdzie rosną głównie lasy sosnowe – mówi Adam Janicki. - Obniżający się poziom wód gruntowych, presja chorób, ale też czynniki atmosferyczne wpływają na to, że jemioła mocno się rozwija. Leśnictwa takie jak Masów, Chróścice, Lubienie, Kaniów, są szczególnie zagrożone. Staramy się z nią walczyć, czyli na bieżąco prowadzimy wycinki sanitarne zaatakowanych przez jemiołę drzewostanów.

Ale w Nadleśnictwie Kup występuje również inny problem, związany z nadmierną wilgotnością.

- Nasze kompleksy leśne położone są w granicach rzek. Od zachodu jest to Odra, od południa Mała Panew, Swornica, Jemielnica, a od północy Stobrawa – tłumaczy Jerzy Bednarz. - Kiedy dochodzi do powodzi, nasze lasy też cierpią. Na przykład w 1997 roku, w czasie powodzi tysiąclecia, Odra zalała lub podtopiła u nas 4323 hektary, co stanowi ponad 20 procent powierzchni nadleśnictwa. Przez gęstą sieć rzek nasze lasy są silnie uwilgotnione, co sprawia, że stają się również wrażliwe na wpływ wiatrów. Ponadto miejscowe lasy upodobały sobie bobry, które budują w nich swoje tamy i żeremie, doprowadzając do zalania znacznych połaci leśnych, co nie zawsze jest dla nich korzystne.

- Istnieją rejony gdzie bobry powodują więcej uszkodzeń, niż wszystkie inne gatunki zwierząt razem wzięte – dodają leśnicy.

Okazy wyjątkowe w skali Polski i Europy

W lasach Nadleśnictwa Kup nie brakuje niezwykłych okazów drzew. Fot. Nadleśnictwo Kup
W lasach Nadleśnictwa Kup nie brakuje niezwykłych okazów drzew. Fot. Nadleśnictwo Kup

Na terenie Nadleśnictwa Kup znajduje się Stobrawski Park Krajobrazowy, a także liczne stawy hodowlane o powierzchni ponad 300 hektarów, którymi zarządza Gospodarstwo Rybackie w Krogulnej.

Ze względu na wyjątkowe walory krajobrazowe tych terenów, na 16 tysiącach ha powierzchni Nadleśnictwa utworzono Stobrawski Park Krajobrazowy. Bogactwo przyrodnicze okolicznych lasów potwierdza ogromna liczba gatunków rzadkich, chronionych, a także znajdujących się w polskiej czerwonej liście.

Przykładowo na stawach hodowlanych Gospodarstwa Rybackiego w Krogulnej rośnie kotewka orzech wodny, której liście tworzą charakterystyczne rozety oraz wodna paproć, czyli salwinia pływająca.

Spośród roślin chronionych i rzadkich aż 13 gatunków znajduje się na „Liście roślin zagrożonych w Polsce", a trzy z nich zostały umieszczone w wykazie roślin zagrożonych, chronionych w Europie na podstawie Konwencji Berneńskiej.

Do innych ciekawych przykładów flory na terenie Nadleśnictwa Kup możemy zaliczyć: długosza królewskiego, rosiczkę okrągłolistną, wawrzynka wilczełyko, lilię złotogłów oraz siedem gatunków roślin z rodziny storczykowatych (m. in. kruszczyk siny).

- Spośród występujących tu 250 chronionych gatunków zwierząt, 47 znajduje się na krajowych czerwonych listach, a 18 gatunków jest bliskich zagrożenia w swoim globalnym zasięgu – wylicza Adam Janicki. – Z kolei stawy rybne są schronieniem dla dużej grupy ptaków wodnych, do której należy bąk, zielonka, bocian czarny, żuraw, samotnik, włochatka, bielik, kania czarna i ruda, orlik krzykliwy, dzięcioł średni, muchołówka białoszyja i mała.

Z innych zwierząt można wymienić rzadkie motyle, takie jak czerwończyk nieparek i modraszek nausitous oraz chrząszcze: jelonek rogacz i pachnica dębowa. Ponadto w starorzeczach spotyka się szczeżuję wielką, pijawkę lekarską oraz liczne płazy, w tym kumaka nizinnego.

Wejmutka dla Wirtembergów

Sosna wejmutka stawy Krogulno Ponad 200 lat temu Wirtembergowie, właściciele pałacu i parku w Pokoju, otrzymali jedną sadzonkę sosny wejmutki. Od niej
Sosna wejmutka stawy Krogulno Ponad 200 lat temu Wirtembergowie, właściciele pałacu i parku w Pokoju, otrzymali jedną sadzonkę sosny wejmutki. Od niej wzięły swój początek wszystkie wejmutki w okolicy. Fot. Nadleśnictwo Kup

- Na terenie nadleśnictwa, a dokładniej w parku książęcym Wirtembergów w Pokoju, mamy także wyjątkową sosnę wejmutkę, z którą wiąże się ciekawa historia – opowiada Jerzy Bednarz. – Sosna ta ma około 270 lat, jest więc najstarszą, a także największą wejmutką w Polsce. Została przywieziona z Ameryki Południowej i podarowana rodzinie Wirtembergów, będących właścicielami Pokoju, przez angielską rodzinę królewską, z którą zresztą byli spokrewnieni.

Wszystkie wejmutki rosnące w okolicy są potomkami tego drzewa.

W lasach Nadleśnictwa Kup nie brakuje innych, ciekawych pod względem historycznym miejsc.
Jednym z nich jest Wilcza Buda, czyli pozostałość po leśnej osadzie, która stała się celem pielgrzymek i wycieczek.

Wilcza Buda znajduje się w leśnictwie Dąbrówka Dolna. To miejsce około 200-300 lat temu było zamieszkałe przez ludzi, którzy żyli „z lasu”. Nazwa nawiązuje do legendy o ostatnim wilku występującym w tej okolicy, który w XVIII wieku został zastrzelony przez myśliwego. Obecnie wilki powróciły do lasów nadleśnictwa.

Na miejscu jest też kapliczka poświęcona świętej Jadwidze Śląskiej oraz krzyż.

- I tu trzeba przytoczyć kolejną legendę, według której szlakiem tym wędrowała przed wiekami święta Jadwiga, aby wykupić swojego męża, który został pojmany w niewolę przez Konrada Mazowieckiego –mówi Jerzy Bednarz. - Do dziś to wyjątkowe miejsce jest odwiedzane przez czcicieli świętej, zwłaszcza wiosną i latem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska