W Opolu rusza budowa nowego żłobka

Mirela Kaczmarek
Tempo jest ekspresowe. Dzisiaj ratusz podpisał umowę z wykonawcą, a jutro rozpoczynają się prace.

- Budynek, który powstaje przy ul. Górnej na opolskiej Malince, musi być gotowy do końca grudnia. Jeśli nie będzie, stracimy rządową dotację - mówi Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola.

W tej chwili w kolejce na miejsce w opolskich żłobkach czeka około 600 dzieci. Musieliśmy znaleźć sposób, jak rozwiązać ten problem - dodaje.

Nowy żłobek ma pomieścić 50 maluchów. W jednokondygnacyjnym budynku znajdą się cztery sale, kuchnia i łazienka. Dzieci będą miały do dyspozycji również ogród z placem zabaw.

W przetargu na budowę miejskiego żłobka wzięło udział 5 firm. Najwyższa oferta opiewała na blisko 5 milionów złotych.

Najtaniej, bo za ok. 2,7 mln złotych, żłobek wybuduje Zakład Usług Budowlanych Dudzik.

- Ustawa o zamówieniach publicznych nakazuje wybierać oferty najtańsze, dlatego wygrała ta firma. Jesteśmy zadowoleni, bo wykonawca jest solidny (chwali się, że na terenie Opola zrealizował 180 inwestycji - red.), a dodatkowo zaproponował ofertę, na którą nas stać - tłumaczy Kawałko.
Rodzice, odkąd zapadła decyzja o budowie żłobka, pytają kiedy będą mogli zapisywać do niego maluchy. Ratusz tłumaczy, że dzieci zostaną przyjęte dopiero w pierwszym kwartale 2012 roku.

- We wrześniu ustalimy kryteria naboru. Musimy zastanowić się czy na przykład w pierwszej kolejności będą przyjmowane dzieci, które nie dostały się do innych miejskich żłobków, czy też zorganizujemy zupełnie nowy nabór - wyjaśnia wiceprezydent.

W budżecie miasta na inwestycję zarezerwowano ponad 3 mln złotych. Ratusz dostał również ponad 600 tys. zł rządowej dotacji.

- Budowa żłobka będzie kosztowała 2,7 mln złotych, a jego wyposażenie dodatkowe ok. 300 tys. Pieniądze, które zaoszczędzimy wykorzystamy na remont innych miejskich żłobków - zapewnia wiceprezydent Kawałko.

- Myślimy między innymi o tym, aby rozbudować żłobek Pomnik Matki Polki, przy ul. Dambonia. W tej chwili placówka może przyjąć 80 dzieci. Jeśli uda się zrealizować nasze plany, będziemy mogli przyjąć kolejnych 50 - opowiada.

Ratusza nie przeraża nawet widmo niżu demograficznego.

- Jeśli okaże się, że dzieci jest za mało, aby utrzymać żłobek, zostanie on przekształcony w dom spokojnej starości - tłumaczy wiceprezydent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska