Zbiornik znajduje się przy granicy z woj. Śląskim, w gminie Bierawa, około 3 km na wschód od miejscowości Stara Kuźnia. Zasilany jest przez prawobrzeżny dopływ rzeki Bierawki. Powstał 200 lat temu i miał funkcję retencyjną. W okresach nadmiaru wody zbiornik gromadził ją, natomiast w okresach niedoboru – pozwalał zatrzymywać wilgoć w środowisku leśnym. Z czasem zaczął też pełnić bardzo ważną funkcję przeciwpożarową. Znajdował się tam punkt czerpania wody zabezpieczający tereny pożarzyska z 1992 roku.
Przez lata staw ulegał jednak degradacji. Przyczyniły się do tego powodzie, zwłaszcza ta z 2010 r. i susze z ostatnich lat, które spowodowały jego silne zamulenie i wypłycenie. Powierzchnia lustra wody spadła do zaledwie ok 0,5 ha. Lasy Państwowe uznały, że staw Kozieławy, który jest jednym z najbardziej urokliwych takich miejsc na Opolszczyźnie, trzeba uchronić przed postępującą degradacją i zachować dla następnych pokoleń. Zaplanowano odbudowę zbiornika i przywrócenie jego obszar do wielkości ok. 6 ha. W zakres prac wchodziło pogłębienie, odmulenie, odbudowa uszkodzonych i zniszczonych urządzeń spustowo-przelewowych zbiornika jak i koryta rowu zasilającego, przebudowa grobli czołowej, wzmocnienie skarp brzegowych, zabezpieczenie wysepek. Zaplanowano też utworzenie punktu widokowego.
Odtworzony staw właśnie został kilka dni temu oddany do użytku. Uroczystość otwarcia zbiornika połączona była z początkiem obchodów 30 rocznicy pożaru w Kuźni Raciborskiej.
– To jest teren pożarzyska sprzed 30 lat, głównym celem było zabezpieczenie tego miejsca, aby ta tragedia się nie powtórzyła – podkreślał podczas uroczystości przecięcia wstęgi Paweł Hajduk, nadleśniczy nadleśnictwa Kędzierzyn.
Częścią uroczystości były pokazy samolotów i śmigłowców gaśniczych, które nabierały wodę ze stawu.
Jak mówią leśnicy, bardzo ważna jest też jego rola retencyjna. Gwałtowne, krótkotrwałe opady, które pojawiają się podczas burz, nie poprawiają sytuacji na dłuższą metę. Woda szybko spływa, miejscami powodując podtopienia. Nawalny deszcz powoduje szkody, a towarzyszący im wiatr również wyleganie zbóż. Na polach mamy suszę rolniczą, w rzekach hydrologiczną. To właśnie susza jest także powodem obumierania lasów w nadleśnictwach Opolszczyzny. Z tego powodu w okolicach Kędzierzyna-Koźla prowadzone są liczne wycinki, w miejsce których wprowadzane są nowe nasadzenia. Nowymi okazałymi drzewami w wielu miejscach mieszkańcy będą mogli jednak cieszyć się dopiero za kilkadziesiąt lat.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?