W Strzelcach Opolskich gmina opracowała koncepcję wprowadzenia parkomatów

fot. Witold Chojancki
fot. Witold Chojancki
Miejskie parkingi są tak zatłoczone, że na wolne miejsce trzeba czekać godzinami. Problem mogłyby rozwiązać parkomaty.

Jestem przeciwnikiem parkomatów - denerwuje się Jerzy Leśnik z Dziewkowic, który do Strzelec Opolskich przyjeżdża kilka razy w tygodniu. - Publiczne drogi i parkingi powinny być bezpłatne. Przecież każdy kierowca płaci podatek drogowy zawarty w paliwie. Nie rozumiem dlaczego gmina miałaby z nas zdzierać dodatkowe pieniądze.

- Parkomaty powinny stanąć i to jak najszybciej! - uważa z kolei Józef Remet.
- Centrum jest tak zakorkowane, że czasami w ogóle nie da się zaparkować. Dzisiaj objechałem miasto dwa razy, żeby wstrzelić się w wolne miejsce. Myślę, że jak będą opłaty to ludzie będą korzystać z parkingów rozsądniej. Na pewno nie zostawią auta na kilka godzin.

Koncepcja wytyczenia w centrum strefy płatnego parkowania jest już gotowa i leży na biurkach urzędników. Sporządziła ją firma z Poznania. Jednak zanim ratusz wprowadzi ją w życie, chce utworzyć w centrum więcej miejsc postojowych.
- Cały czas szukamy rozwiązań - mówi Tadeusz Goc, burmistrz Strzelec Opolskich.
- Nieco ponad rok temu uruchomiliśmy parking na 70 miejsc przy kościele św. Wawrzyńca. W międzyczasie próbowaliśmy zagospodarować skwer pomiędzy ul. Konopnickiej a Rynkiem. Pozwoliliśmy kierowcom stawiać pojazdy na tyłach ratusza. Obecnie ruszamy z budową parkingu przy targowisku. Tam również powstanie 70 nowych miejsc - wylicza Goc.

Problem w tym, że samochodów w centrum przybywa w takim tempie, że nawet nowe parkingi zapełniają się po brzegi. Dlatego ratusz zlecił opracowanie koncepcji wprowadzenia strefy płatnego parkowania. Obejmie ona ulice: Powstańców Śląskich, Kościuszki, Marka Prawego oraz Krakowską wraz z ulicą Zamkową i Konopnickiej.

Projekt zakłada ustawienie 16 parkomatów, w których można będzie kupić bilet. Łącznie opłatami mogłoby zostać objętych ponad 300 miejsc postojowych. Firma, która stworzyła koncepcję zaproponowała nawet stawki. Zaczynają się one od złotówki za pół godziny parkowania, pierwsza godzina postoju ma kosztować 2 zł, a każda kolejna 2,40 zł.
Ratusz liczy, że dzięki opłatom właściciele samochodów będą omijać centrum i szukać bezpłatnych parkingów, rozmieszczonych na obrzeżach. Zanim jednak gmina zdecyduje się na wprowadzenie parkomatów musi jeszcze rozwiązać kilka problemów. M.in. kto zajmie się utrzymaniem urządzeń i egzekwowaniem mandatów, w jaki sposób pobierać opłaty od osób, które mieszkają w samym centrum.

- Dlatego kwestię wprowadzenia parkomatów będziemy jeszcze szeroko omawiać - mówi Tadeusz Goc. - Myślę, że konkrety będziemy mogli poznać najwcześniej jesienią.

Burmistrz przyznaje, że pomysł należy do kontrowersyjnych jednak, gdy samochodów będzie przybywać w takim tempie, ratusz nie będzie miał innego wyjścia.

- Póki co zajmujemy się budową nowych miejsc parkingowych w mieście, bo to najlepsze rozwiązanie na rozładowanie tłoku - zapewnia Goc.
Ostatecznie o tym, czy i kiedy parkomaty staną w mieście, zdecydują radni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska