W tym miejscu wędkować nie wolno. Surowe kary dla wędkujących w obrębie ochronnym

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann/Archiwum
Sąd Rejonowy w Nysie ukarał dwóch mężczyzn, złapanych w czasie wędkowania pod elektrownią wodną zbiornika wodnego Otmuchów. Te wody stanowią obręb ochronny.

Jeden z prawomocnie skazanych, 35-letni Paweł D. ma spędzić za kratami 3 miesiące. Straż Rybacka zauważyła go 19 maja ubiegłego roku, gdy wędkował z wędką spinningową zza barierki elektrowni wodnej w Otmuchowie. Zgodnie z prawem rzeka do 100 metrów poniżej elektrowni jest obrębem ochronnym, gdzie można wędkować tylko ze specjalnym pozwoleniem. W tym miejscu bowiem lubią się gromadzić szczególnie duże okazy ryb. Paweł D. przed zatrzymaniem złapał siedem okazałych sandaczy.

Zgodnie z wyrokiem sądu mężczyzna stracił też wędkę i ma zapłacić 1,3 tysiąca złotych nawiązki na rzecz Polskiego Związku Wędkarskiego, który w tej sprawie był poszkodowanym. Sąd nakazał też publikację pełnego nazwiska skazanego na stronie internetowej PZW.

Inny skład sędziowski Sądu Rejonowego w Nysie skazał 31-letniego Dominika S. za wędkowanie bez zezwolenia w obrębie ochronnym pod elektrownią w Otmuchowie 20 września ubiegłego roku. Ma on zapłacić 840 złotych zwrotu kosztów procesowych dla PZW, poza tym stracił wędkę spinningowa, którą tego dnia wykorzystywał do łowienia. Jego nazwisko też znajdzie się na stronie internetowej PZW.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska