Wielkanoc dla leniwych. Nawet pokarmy poświęcą za ciebie

Redakcja
- Możemy przygotować i poświęcić koszyczek, ale nie mieliśmy jeszcze takiego zamówienia - mówi Marcin Banaszkiewicz.
- Możemy przygotować i poświęcić koszyczek, ale nie mieliśmy jeszcze takiego zamówienia - mówi Marcin Banaszkiewicz. Sławomir Mielnik
To jedna z ofert firmy Marcina Banaszkiewicza. - Możemy przygotować i poświęcić koszyczek, ale nie mieliśmy jeszcze takiego zamówienia - przyznaje przedsiębiorca. - Oprócz tego przynosimy gotowe śniadania wielkanocne. Zapewniamy też zastawę i obsługę.

Coraz więcej komercji

Coraz więcej komercji

Dr Tadeusz Detyna, socjolog z Uniwersytetu Opolskiego

- Lubimy świętować i coraz częściej Boże Narodzenie czy Wielkanoc są tylko pretekstem do tego. Usługi odgrywają w naszym życiu coraz większą rolę. Jedni korzystają z nich, bo są zapracowani, inni - bo leniwi. Coraz więcej z nas woli się realizować w pracy, na korcie tenisowym niż kultywując tradycję podczas świątecznych przygotowań. Podczas świąt jest teraz znacznie więcej komercji, a nie duchowości.

- Okna mam już umyte, ale to dopiero początek przygotowań przed świętami - mówi pani Agata z Opola. - Trzeba jeszcze posprzątać cały dom, potem zrobić zakupy, no i przygotować wszystkie potrawy, a oprócz tego codziennie chodzić do pracy.

Przybywa osób, które nie lubią przedświątecznej bieganiny i stania w kolejkach, a to złoty interes dla wielu firm.

- Tych, co mają coraz mniej czasu, jest bardzo dużo - mówi Barbara Nawarocka z Firmy Usługowej Nemo. - Z myślą o nich proponujemy kompleksowe przedświąteczne sprzątanie domu.

W ofercie - oprócz mycia okien, prasowania czy prania dywanów - jest także zadbanie o teren przy domu.

A i to nie wszystko. - Zrobimy też zakupy. Wystarczy dać nam listę i wskazać sklep - dodaje Nawarocka.

Czas można też oszczędzić chociażby na kolorowaniu jajek. Różnobarwne pisanki można kupić w sklepie lub zamówić u firmy cateringowej z dostawą do domu. I to już... poświęcone. - W koszyczku znajdą się także wszystkie tradycyjne potrawy - zapewnia Marcin Banaszkiewicz z firmy Gastromar, która oferuje święcenie wielkanocnych pokarmów, ale też szykuje śniadania i obiady świąteczne. - Wszystko gotowe do podania na stół i dostarczone na konkretną godzinę - dodaje Banaszkiewicz. - Jeżeli jest taka potrzeba, użyczamy swojej zastawy i zapewniamy obsługę.

Ci, którzy nie potrafią albo nie mają czasu piec mazurków i bab wielkanocnych, smakołyki po prostu zamawiają w cukierniach - to już nikogo dziś nie dziwi.

- Od lat przyjmujemy zamówienia na ciasta - mówi Dorota Pietrzyk, kierownik cukierni Europa. - Króluje tradycja, czyli kołacze z serem, makiem, makowe rolady i oczywiście mazurki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska