Miał on 64-metrowe mieszkanie w kamienicy przy ul. 1 Maja 71. Musiał je opuścić i dziś pomieszkuje w 14-metrowym pokoiku bez wody, prądu i gazu.
- Wszystko można jeszcze zmienić, ale decyzję w tej sprawie musi podjąć urząd miasta. Zwróciłem się do prokuratora generalnego, bo podejrzewam, że urzędnicy nie dopełnili tu swoich obowiązków i przekroczyli uprawnienia - mówi Sławomir Kłosowski.
W kamienicy przy ul. 1 Maja po II wojnie światowej zamieszkali repatrianci. Za własne pieniądze remontowali budynek i żyli w przekonaniu, że należy on do Skarbu Państwa.
- Potem dowiedzieliśmy się, że mamy nowego właściciela - wspomina pan Władysław. - I wtedy się zaczęło: zaporowe czynsze, decyzje o eksmisji, czy zakręcanie wody.
W 1995 roku Urząd Miasta uznał, że właścicielem budynku jest Niemiec, Max Merkel. Dziś wielu wcześniejszych lokatorów zmarło albo wyprowadziło się. Pan Wiesław został sam i walczy, by kamienicę dostał Skarb Państwa. Powołuje się na dekret z 1946 roku, według którego mienie poniemieckie przechodzi na własność państwa.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?