Władysław Kuryło nadal walczy o budynek przy ulicy 1 Maja 71

Fot. Sławomir Mielnik
Kamienicy przy ul. 1 Maja 71 w Opolu.
Kamienicy przy ul. 1 Maja 71 w Opolu. Fot. Sławomir Mielnik
Sławomir Kłosowski, poseł na Sejm RP, chce żeby sprawą eksmisji Władysława Kuryły zajął się prokurator generalny. Historię tego mieszkańca Opola wielokrotnie opisywaliśmy.

Miał on 64-metrowe mieszkanie w kamienicy przy ul. 1 Maja 71. Musiał je opuścić i dziś pomieszkuje w 14-metrowym pokoiku bez wody, prądu i gazu.

- Wszystko można jeszcze zmienić, ale decyzję w tej sprawie musi podjąć urząd miasta. Zwróciłem się do prokuratora generalnego, bo podejrzewam, że urzędnicy nie dopełnili tu swoich obowiązków i przekroczyli uprawnienia - mówi Sławomir Kłosowski.

W kamienicy przy ul. 1 Maja po II wojnie światowej zamieszkali repatrianci. Za własne pieniądze remontowali budynek i żyli w przekonaniu, że należy on do Skarbu Państwa.

- Potem dowiedzieliśmy się, że mamy nowego właściciela - wspomina pan Władysław. - I wtedy się zaczęło: zaporowe czynsze, decyzje o eksmisji, czy zakręcanie wody.

W 1995 roku Urząd Miasta uznał, że właścicielem budynku jest Niemiec, Max Merkel. Dziś wielu wcześniejszych lokatorów zmarło albo wyprowadziło się. Pan Wiesław został sam i walczy, by kamienicę dostał Skarb Państwa. Powołuje się na dekret z 1946 roku, według którego mienie poniemieckie przechodzi na własność państwa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska