Władze Brzegu chcą remontować amfiteatr, ale wciąż nie mają pieniędzy

fot. Tomasz Dragan
fot. Tomasz Dragan
Amfiteatr niszczeje a miasto tylko chwali się pomysłami na jego przebudowę. Najbliższe święto miejskie zaplanowano na przedmieściach.

Pod lupą

Pod lupą

Amfiteatr zbudowali Niemcy pod koniec lat 30-tych. Architekci wykorzystali naturalne ukształtowanie terenu zagłębienia dawnej fosy miejskiej. Na ścianie jednego zbocza oparli zaplecze amfiteatru ze sceną, a po przeciwległej stronie widownię.
Wznoszenie obiektu dokończyli powojenni mieszkańcy Brzegu. W latach 60 i 70-tych przeżywał on swoje najlepsze lata. Urządzano tutaj koncerty zespołów muzyki rozrywkowej oraz doroczne święta klasy robotniczej, czyli 1-go Maja. Po upadku PRL-u obiekt zaczął popadać w runię. Wymieniono w nim tylko ławki.

Jedna z najfajniejszych aren koncertowych na Opolszczyźnie, miejsce gdzie warto wystąpić. Tak o brzeskim amfiteatrze mówi się w polskim świecie showbiznesu. Problem w tym, że ostatni koncert zorganizowano tam 3 lata temu. Od tego czasu amfiteatr stoi pusty.

- Ktokolwiek grał w Brzegu, zawsze miło wspominał koncert w amfiteatrze. Artyści bardzo ciepło wypowiadają się o tym miejscu - mówi Dawid Dzienisieńko, dźwiękowiec Szymona Wydry. - Nie tylko ze względu na publiczność ale właśnie układ widowni i sceny. W kraju jest mało takich miejsc, gdzie muzycy mają całą publikę przed sobą. Teraz przeważnie robi się koncerty na łąkach, gdzie scenę widzą tylko pierwsze rzędy. Stąd amfiteatr jest taką idealną konstrukcją do koncertowania.

Jednak w tym roku, podobnie jak i w poprzednim, święto miasta będzie zorganizowane na Placu Drzewnym. To przedmieścia Brzegu od strony dawnej garbarni. Amfiteatr znowu będzie stał pusty. Niestety, przez cały sezon.

- Obiekt - Artur Kotara, wiceburmistrz Brzegu mówi o amfiteatrze - jest w fatalnym stanie technicznym a żadne służby nie dałyby zgody na zorganizowanie w nim imprezy. Budynek zaplecza technicznego się rozsypuje, scena wymaga natychmiastowego remontu a ogrodzenie obiektu nadaje się do wymiany. Zabawa w takim obiekcie grozi nieszczęściem. Dlatego nie mieliśmy innego wyjścia jak tylko szukać terenu, na którym można zrobić koncerty z okazji święta Brzegu. Plac Drzewny wydaje się idealny chociażby z tego powodu, że jest tam dużo miejsca.
- Łatwo ten teren ogrodzić i postawić scenę z namiotami - dodaje Adam Bubiłek, dyrektor Brzeskiego Centrum Kultury, główny organizator Dni Księstwa Brzeskiego.
Miasto od kilku lat obiecuje przebudowę amfiteatru a kolejne święta mają być ponoć ostatnimi poza obiektem. Niestety jak na razie nie udało się ruszyć z jakąkolwiek inwestycją. Artur Kotara dodaje, że są już gotowe plany przebudowy amfiteatru a inwestycja może ruszyć jeszcze w połowie roku. Dokumentacja budowlana przewiduje postawienie nowego budynku socjalnego, obiektu z salą taneczną i baletową oraz pomieszczeniami do prób zespołów muzycznych. Amfiteatr zyskałby też nową scenę oraz widownię. Przygotowane zostałyby też filary pod zadaszenie obiektu.

- Kompleksowa przebudowa będzie kosztować 12,5 mln. zł - wylicza wiceburmistrz. - O pieniądze staramy się w urzędzie marszałkowskim. Myślę, że w lipcu powinniśmy już wiedzieć czy nasz wniosek został zaakceptowany.

Brzeżanie jednak sceptycznie pochodzą do tych pomysłów. Twierdzą, że lepiej byłoby remontować amfiteatr etapami. W ten sposób obiekt byłby już odnowiony.

- Zakładamy taki scenariusz. Jeśli oczywiście nie wyjdzie nam dotacja z unijnych funduszy - odpowiada Artur Kotara. - Wtedy jednak przebudowa amfiteatru potrwa latami. Miasta nie stać na jednorazowe wyłożenie ponad 12 mln. zł na wszystkie zaplanowane tam roboty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska