Energia elektryczna systematycznie drożeje, więc ludzie poszukują sposobów wykorzystania tej istniejącej w ziemi oraz emitowanej przez słońce. Oba te źródła nie wystawiają za pobraną energię żadnego rachunku.
W krajach Europy Zachodniej w wielu domach jednorodzinnych widać na dachach charakterystyczne płaszczyzny luster, przy pomocy których pozyskuje się energię słoneczną i wykorzystuje do podgrzewania wody w domach. U nas przypuszczalnie ten sposób wykorzystania marnującego się ciepła emitowanego przez słońce stanie się coraz bardziej popularny, bo urządzenia do jego wykorzystania proponuje coraz więcej firm produkujących okna dachowe.
Posiadacze domów jednorodzinnych przekonują się do tego urządzenia, ponieważ rachunki za energię i gaz wykorzystywane m.in do grzania wody są z roku na rok wyższe.
- Solar to po prostu lustro zamontowane na dachu, które składa się m.in. z wężownicy połączonej laserowo z matą grzewczą - tłumaczy Dariusz Łazarz, doradca techniczny firmy Roto-Frank - Okna dachowe. - Lustra na dachu są zespolone z systemem przyłączeniowym, zasobnikiem na ciepłą wodę i stacją pomp.
Wewnątrz układu grzewczego krąży płyn sporządzony na bazie glikolu i on przekazuje ciepło z wężownic do zasobnika o pojemności 300 - 1000 l. Zasobnik może być umieszczony w kotłowni lub na strychu. Cały układ jest bezpieczny.
Nie jest prawdą, że w ostrym i pochmurnym klimacie tego typu urządzenia nie sprawdzają się. Otóż nawet w zimie w słoneczny dzień przy temperaturze 4 st. C dzięki zainstalowanym solarom można uzyskać w zasobniku wodę o temperaturze 48 st.
Nie jest też prawdą, że solary warto instalować tylko wtedy, jeśli w domu mieszka więcej osób. Otóż liczba luster powinna być dostosowana do liczby osób i jeśli gospodarstwo domowe prowadzą tylko dwie osoby, to i powierzchnia luster konieczna do uzyskania ciepła, także może być mniejsza, a co za tym idzie, mniej zapłacimy za zainstalowanie urządzenia.
Dariusz Łazarz przekonuje, że solary warto zainstalować nawet w domku letniskowym. Oszczędności energii przy zastosowaniu ich uzyskujemy - jak twierdzi - nie tylko dlatego, że słońce podgrzeje nam wodę do kąpieli lub mycia naczyń, ale także do podgrzania tej, która wpłynie do zmywarki i pralki.
- Te urządzenia najwięcej energii zużywają w momencie rozruchu, do grzania wody, a dzięki solarom możemy im podać wodę już podgrzaną i w ten sposób zmniejszyć pobór energii elektrycznej - zapewnia Dariusz Łazarz.
Producenci urządzeń solarnych obliczyli, że inwestycja zwraca się po około 8 latach i po upływie tego czasu możemy korzystać z kąpieli oraz używać wody do mycia, prania i zmywania już zupełnie za darmo.
Solary można zamontować na dachu już istniejącego domu. Żywotność urządzeń obliczona jest na 50 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
