Wojewoda będzie nasz

Fot. Sławomir Mielnik
Białe słoniki przynieśli wczoraj na konferencję prasową nowo wybrani posłowie PiS, od lewej: Sławomir Kłosowski, Teresa Ceglecka-Zielonka i Mieczysław Walkiewicz. W wyborach maskotki przyniosły im szczęście, ciekawe, czy teraz zapewnią też PiS-owi stanowisko wojewody.
Białe słoniki przynieśli wczoraj na konferencję prasową nowo wybrani posłowie PiS, od lewej: Sławomir Kłosowski, Teresa Ceglecka-Zielonka i Mieczysław Walkiewicz. W wyborach maskotki przyniosły im szczęście, ciekawe, czy teraz zapewnią też PiS-owi stanowisko wojewody. Fot. Sławomir Mielnik
Kto zastąpi Elżbietę Rutkowską? Opolskie Prawo i Sprawiedliwość twierdzi, że to może być tylko ktoś z ich partii. Lider opolskiej Platformy Obywatelskiej jest tym zdziwiony.

Mamy już 3-4 kandydatów na wojewodę, ich nazwiska ujawnimy na odpowiednim etapie - powiedział wczoraj Sławomir Kłosowski, lider opolskiego PiS, który na Opolszczyźnie w wyborach do Sejmu uzyskał największą liczbę głosów. - Najpierw pozna je pan Kaczyński, później koalicjant, a następnie opinia publiczna.
Zaznaczył, że z tymi osobami rozmowy są już prowadzone od pewnego czasu. Przyznał, że kandydaci nie są "spadochroniarzami", ale ludźmi z województwa opolskiego. - To osoby, które organizowały naszą kampanię, ciężko przy niej pracowały - zachwalał Kłosowski.

Między wierszami można było wyczytać, że mogą to być ludzie, którzy startowali do parlamentu z opolskiej listy PiS z dalszych pozycji. Kłosowski podkreślił również, że dużą pracę wykonał pełnomocnik finansowy partii Grzegorz Sawicki.
Podawanie już podczas wieczoru wyborczego nazwiska Roberta Macierzyńskiego jako kandydata na wojewodę, Kłosowski uznał za wychodzenie przed szereg i nieporozumienie. Nie odpowiedział na pytanie, czy Macierzyński jest w gronie owych 3-4 osób. Znajduje się w nim natomiast - jak wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez "NTO" - Przemysław Gudaniec, który startował z trzeciego miejsca opolskiej listy PiS, ale nie dostał się do Sejmu.
Lider PiS zaprzeczył też, jakoby stanowisko wojewody mogło trafić w ręce PO. - Chciejstwo PO w regionie nas nie bardzo interesuje - podkreślił lider PiS.

- Jak znam życie, to o fotelu wojewody nie będzie decydował ani pan Kłosowski, ani ja. Decyzje zapadną w Warszawie, tak się zawsze dzieje - powiedział wczoraj "NTO" Leszek Korzeniowski, lider PO na Opolszczyźnie. - A w ogóle za wcześnie o tym mówić. Nie podejrzewam też, by w Warszawie już mieli takie rozeznanie na temat Opolszczyzny...
Kłosowski, zapytany przez "NTO", skąd ma pewność, że fotel wojewody trafi w ręce PiS, a nie PO, które miało lepszy wynik w regionie, mówi: - Odpowiedzialność za państwo bierze PiS, który wygrał wybory i który będzie miał premiera.
Zapytany, czy należy to rozumieć w ten sposób, że PiS przypadnie wszystkich 16 wojewodów w kraju, odparł: - Mam taką nadzieję.

Dziś Kłosowski jedzie do Warszawy, gdzie spotka się m.in. z szefami regionów PiS. Być może w trakcie tego spotkania padną jakieś konkrety. Nazwiska kandydata na wojewodę można się spodziewać dopiero po oficjalnym powołaniu premiera.
- Nie jestem zaskoczony i podchodzę do tego na zimno. To zbójeckie prawo zwycięzcy - komentuje słowa lidera PiS Tadeusz Jarmuziewicz, poseł PO. Dodaje, że niezależnie od tego PO będzie podpowiadała premierowi, by wziął pod uwagę to, iż wybory w regionie wygrała PO i to jej mógłby zostać przydzielony fotel wojewody.
Jarmuziewicz zaznacza, że w PO też jest pewna giełda osób, które mogłyby zająć fotel wojewody. Nie chciał jednak zdradzić żadnych nazwisk.

Wczoraj Kłosowski zapowiedział także, iż zaapeluje do odchodzącej wojewody Elżbiety Rutkowskiej z SLD, by w ostatnich dniach nie podejmowała już żadnych strategicznych decyzji, w tym także decyzji personalnych. Podkreślił, że często przed zmianą władzy ta odchodząca nagle podpisuje z różnymi urzędnikami umowy o pracę na czas nieokreślony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska