Po niej aż do końca grudnia w opolskiej Galerii Sztuki Współczesnej zajęte są wszystkie terminy. Hitem roku będzie z pewnością World Press Photo 2002, zamówiona w Amsterdamie. Nie jest to co prawda ekspozycja w pełnym znaczeniu artystyczna (jury premiuje przede wszystkim temat, spostrzegawczość autorów i technikę), ale zainteresowanie edycją ubiegłoroczną pozwala stwierdzić, że tego rodzaju prezentacje cieszą się szczególnym zainteresowaniem. Najlepsze na świecie fotografie prasowe zobaczymy jednak dopiero w drugiej połowie roku.
Po Sommerze, od 1 marca, na parterze pawilonu przy pl. Teatralnym zobaczymy "Wiedzieć, słyszeć, dotykać, widzieć. Niepełnosprawni - normalna sprawa", wystawę przygotowaną przez Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji, już od jakiegoś czasu wędrującą po Polsce. Wśród autorów, uczestniczących w niej zupełnie bezinteresownie, nie zabraknie Jacka Łagowskiego, Piotra Skamińskiego, Piotra Wójcika, Marii Zbąskiej i Tomasza Gudzowatego. Równolegle sale na pierwszym piętrze zajmą akwarele i fotografie ks. Piotra Maniurki, absolwenta i doktoranta wydziału sztuki KUL-u, duszpasterza opolskich środowisk twórczych. Ks. Maniurka dał się dotąd poznać jako autor pojedynczych prac i cyklu akwarel włoskich; wystawa w GSW jest jego pierwszą dużą indywidualną.
Od 21 marca obie kondygnacje zostaną oddane do użytku Zbigniewowi Pelonowi i Grażynie Michalak-Pelon, laureatom ubiegłorocznego Salonu Jesiennego. Potem zobaczymy grafiki Leszka Wyczółkowskiego (z "tych" Wyczółkowskich) z Kanady, i, prawdopodobnie, fotografie jego żony. Państwo Wyczółkowscy zapowiedzieli przyjazd do Opola. W maju zostanie przypomniane malarstwo nieżyjącego opolskiego malarza, Antoniego Marcolli, poprzez obrazy ze zbiorów jego żony, Alicji Zacharskiej, i Galerii Sztuki Współczesnej. Mniej więcej od połowy czerwca do połowy lipca będziemy mieli okazję zapoznać się z malarstwem i instalacjami Tomasza Vetulaniego, artysty młodego pokolenia, absolwenta krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, który obecnie mieszka i pracuje w Holandii.
Drugie półrocze zainaguruje wystawa rodzinna, składająca się z prac Władysława Początka, Krystyny Wiejak, Marceliny Początek-Kunikowskiej, Małgorzaty Wiejak, Katarzyny i Barbary Pichur oraz Marka Kunikowskiego. Oprócz ceramiki i malarstwa w GSW zobaczymy grafikę i instalacje. Po "World Press Photo 2002" przyjdzie kolej na "Salon Jesienny 2002" i, już na zakończenie roku, na malarstwo opolanki, Łucji Piwowar-Bagińskiej.
W programie zwraca uwagę nieobecność wybitnych i popularnych nazwisk polskich artystów. - Dobrze, że w ogóle udało się go wypełnić - tłumaczy Anna Potocka, dyrektor galerii. - Pieniądze, które nam zagwarantowano, wystarczą zaledwie na wypłaty dla pracowników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?