To ma być kameralna szkoła na wysokim poziomie. Na dodatek organizowana przez samych obywateli Głuchołaz i dawnych absolwentów, którzy chcą zrobić coś dobrego dla młodszych pokoleń i dla swojego miasta. Stowarzyszenie na Rzecz Szkół „Chrobry”, które od 14 lat wspiera w Głuchołazach miejscowe szkolnictwo i inicjatywy młodzieżowe, przystąpiło do organizacji Stowarzyszeniowego Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego. Szkoła ma przejąć chlubne i wieloletnie tradycje dawnego LO. Stowarzyszenie chce ją prowadzić w pustym budynku „ogólniaka” i liczy, że burmistrz udostępni obiekt w użyczenie.
- Ruszamy z nauką 1 września. Jestem przekonany, że do tego czasu pokonamy wszelkie formalności - zapowiada Jerzy Dziurowski, prezes stowarzyszenia. - To ma sens. Wierzę, że się uda.
LO w Głuchołazach powstało już w 1945 roku. Przez ostatnie lata szkołę prowadziła gmina, ale ostatecznie wycofała się i przekazała placówkę powiatowi. Starostwo włączyło LO w struktury Zespołu Szkół i przeniosło uczniów do innego budynku. Od 2 lat nie udało się zebrać ani jednej klasy pierwszej. Teraz cała młodzież wybierając szkoły ogólnokształcące musi dojeżdżać do Nysy.
- Mamy dobrą, kreatywną i ofiarną kadrę nauczycielską w Głuchołazach. Jesteśmy w stanie zorganizować u nas dobrą edukację - mówi Jerzy Dziurowski. - Uważamy, że nasze liceum powinno przede wszystkim dobrze przygotować do matury i dalszej edukacji, dlatego stawiamy na wysoki poziom podstawowych przedmiotów. Po konsultacjach z młodzieżą i uczniami zaproponujemy także indywidualne formy nauczania innych przedmiotów.
Stowarzyszenie ma propozycję dla rodziców uczniów. Wszyscy mogą się włączyć w pracę, przystąpić do stowarzyszenia, pomagać w zdobywaniu nowych możliwości, realizacji kolejnych pomysłów.
- Liczymy na zaangażowanie wielu osób. Na sympatię i chęć współpracy ze strony absolwentów „Chrobrego” i rodziców - mówi Jerzy Dziurowski.
Nadchodzący rok szkolny będzie wyjątkowy, bo do pierwszych klas ponadpodstawowych pójdą jednocześnie dwa roczniki - absolwenci klas VIII i III gimnazjum. W gminie Głuchołazy to ok. 300 osób. Stowarzyszenie już w przyszłym tygodniu zaczyna serię spotkań z młodzieżą. Nowa - stara szkoła będzie miała status publicznej, a więc otrzyma od powiatu należną subwencję oświatową.
- Będziemy zabiegać o dodatkowe środki unijne, wsparcie firm, osób prywatnych. Jako organizacja pożytku publicznego możemy zbierać 1 procent podatku dochodowego - mówi prezes stowarzyszenia. - Nie zamierzamy wprowadzić czesnego. To będzie szkoła dla każdego ucznia.
ZOBACZ TAKŻE: 1 procent podatku 2019 w PIT za 2018 roku. Jak rozliczyć po zmianach?
Budżet alert - wszystkie informacje o budżecie obywatelskim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?