Ewa Fiol przeżyła chwile grozy 13 grudnia. Było niedzielne popołudnie, kiedy mieszkanka Kluczborka chciała dołożyć do pieca kaflowego.
Kiedy otwarła drzwiczki, nastąpił wybuch. Ogień poparzył jej twarz, ręce i plecy. Pożar całkowicie zniszczył mieszkanie na drugim piętrze w kamienicy przy ul. Ściegiennego.
- To było straszne, miałam tak poparzoną twarz, że przez dwa dni nie widziałam na oczy. Bałam się, że oślepłam - opowiada Ewa Fiol.
Kiedy okazało się, że kobieta z dwojgiem dzieci straciła dach nad głową, do akcji wkroczył Stanisław Konarski, kluczborski radny i znany społecznik z Kuniowa.
- Od razu zadzwoniłem do zaprzyjaźnionej firmy remontowej Tomasza Elżanowskiego. Powiedziałem: Pieniędzy na razie nie mam, ale wchodź już do tego mieszkania i rozpoczynaj remont! - mówi Stanisław Konarski. - Prace trwają, firma nie zapytała jeszcze ani o złotówkę. Do połowy lutego rodzina będzie mogła wprowadzić się z powrotem do domu. Cały czas zbieramy pieniądze na remont.
Przed świętami Stanisław Konarski razem z innymi wolontariuszami zorganizował żywą szopkę bożonarodzeniową na kluczborskim Rynku. Przyszło mnóstwo ludzi, wrzucali datki, w sumie zebrano 10,7 tys. zł.
To wciąż za mało na remont, dlatego w sobotę o godz. 15.00 Stanisław Konarski organizuje w Kluczborku Orszak Trzech Króli, który przejdzie z nowego kościoła (pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa) do starego kościoła (pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, czyli z ul. Jana Pawła II do ul. Marii Skłodowskiej-Curie).
- Będzie co oglądać: jeden z królów pojedzie na prawdziwym wielbłądzie Kubusiu, a czarnoskóry król pojedzie maluchem kabrioletem, będzie też żywa szopka - zapowiada Stanisław Konarski. - Zachęcam wszystkich: przyjdźcie, zobaczcie i pomóżcie wyremontować mieszkanie pogorzelcom.
Jak pomóc
Można wpłacić darowiznę lub 1 procent:
Samarytanin. Fundacja Onkologiczno-Hospicyjna
Numer konta: 66 2130 0004 2001 0564 1105 0001
Numer KRS: 0000389830
Z dopiskiem: Ewa Fiol
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?