Zaginął Mateusz Bilik. Czy ktoś go widział?

gru
Mateusz zgolił włosy, dlatego jego znajomi przygotowali symulację, jak może wyglądać obecnie.
Mateusz zgolił włosy, dlatego jego znajomi przygotowali symulację, jak może wyglądać obecnie.
Zaginął Mateusz Bilik, 25-letni student Politechniki Opolskiej. Ostatni raz był widziany w niedzielę po południu w okolicy ul. Pasiecznej w Opolu.

Mateusz ma 190 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała brązowe oczy, bardzo krótko ścięte włosy i ogolone brwi.

W dniu zaginięcia ubrany był w brązową bluzę w paski z kapturem, spodnie dresowe oraz buty trekkingowe w niebieskim kolorze. Miał także ze sobą plecak. Znak charakterystyczny: tatuaż na łydce.

Jak ustalono w niedzielę rano wychodził na spotkanie z kolegą. Na miejsce jednak nie dotarł. Ma wyłączony telefon i z nikim się nie kontaktował.

- Ostatni raz był widziany późnym popołudniem w niedzielę w okolicy ul. Kropidły. Potem ślad po nim zaginął - mówi podinsp. Jarosław Dryszcz z KWP w Opolu.

Mateusz jest bardzo aktywną osobą. Biega, wspina się i jeździ na rowerze. Studiuje fizjoterapię.

Ma wielu przyjaciół, którzy razem z jego bliskimi niestrudzenie od dwóch dni go szukają.

Przyjaciele i rodzina proszą o kontakt osoby, które mogły go widzieć bądź wiedzą, gdzie przebywa.

Każdy kto posiada jakiekolwiek informacje na temat Mateusza jest proszony o kontakt z Komendą Miejską Policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska