Zdzieszowice - Góra św. Anny. Problem z remontem drogi powiatowej

Beata Szczerbaniewicz
Beata Szczerbaniewicz
Droga leży w dwóch powiatach: krapkowickim i strzeleckim. Swoją część chce wyremontować ten pierwszy.

2 kilometry drogi ze Zdzieszowic na Górę św. Anny leży po stronie krapkowickiej, 2,5 km - po strzeleckiej. Oba powiaty mają już gotowe projekty budowlane.

W ubiegłym tygodniu minął termin zgłaszania wniosków do narodowego programu przebudowy dróg lokalnych. Starosta krapkowicki Maciej Sonik od kilku miesięcy namawiał sąsiada ze Strzelec, aby wspólnie złożyć wnioski o dofinansowanie z programu "schetynówek". Ostatecznie złożył wniosek sam: tylko na swoją część.

- Szkoda, bo razem mieliśmy większe szanse na powodzenie wniosku, a remont całej drogi miał też większy sens - mówi Sonik. - Nawierzchnia się kruszy i pęka, skrajnia się załamuje, w wielu miejscach droga robi się coraz węższa, a wiele na niej zakrętów - wymienia starosta Sonik.

Remont jest potrzebny ze względów bezpieczeństwa, a droga jest ważna nie tylko dla mieszkańców naszych dwóch powiatów. Góra Świętej Anny to jedna z najważniejszych atrakcji turystycznych w województwie i pielgrzymek z całej diecezji.

Co innego mówi starosta strzelecki. Jego zdaniem stan drogi wcale nie jest aż tak zł, żeby wymagał pilnego remontu. Po drugie - powiatu nie stać póki co na tę inwestycję. Po trzecie - jak podkreśla - trasa nie jest mocno uczęszczana.

- Na remont nalega Automobilklub, który chce tam organizować rajdy samochodowe, ale z badań natężenia ruchu wynika, że średnio na dobę przejeżdża tamtędy 619 samochodów, odpusty są tylko cztery razy w roku - argumentuje Józef Swaczyna. - Mam w powiecie drogi gdzie ruch wynosi ponad 4 tysiące, mam też takie, które są dużo bardziej zniszczone. Gdybym teraz dał 1,5 mln zł na trasę na Górę Świętej Anny, wyborcy mogliby uznać to za brak gospodarności.

- Remont połowy drogi jest lepszy niż całkowity brak remontu, jeśli mimo braku porozumienia ze starostą strzeleckim uda nam się uzyskać dofinansowanie, przynajmniej po naszej stronie kierowcom będzie się lepiej jeździć - mówi Sonik.

Jak wynika z kosztów szacunkowych, remont części krapkowickiej wyniósłby ok. 1 mln zł, a części strzeleckiej - 1,5 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska