Nowe osiedle znajduje się przy ulicy 10. Sudeckiej Dywizji Zmechanizowanej. Sąsiaduje z terenami wojskowymi, które - odkąd żołnierzy jest mniej w Opolu - są w coraz większym stopniu otwarte dla mieszkańców.
- To hektary pełne zieleni, jest też stare boisko piłkarskie, ale nagle ktoś tuż obok niego zaczął zwozić ogromne masy ziemi - opowiada Michał Nowak, mieszkaniec osiedla. - Nie wiemy, skąd ta ziemia, nie wiemy, czy firma, która ją przywozi, ma na to pozwolenie. Teren wygląda paskudnie i nie zachęca do spacerów, a wręcz je uniemożliwia.
Pojechaliśmy na miejsce. Faktycznie, obecnie teren przypomina powierzchnię Księżyca, a co gorsza, znaleźliśmy na nim nie tylko hałdy gliny, ale także odpady budowlane.
- Boimy się, że tak niebawem będą wyglądać wszystkie tereny zielone obok osiedla, bo dostęp do nich ma każdy - opowiada Monika Kurczyńska, mieszkanka Przylesia.
Krzysztof Maślak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Opolu, twierdzi, że strażnicy wiedzą o składowisku i w żadnym razie nie można mówić o dzikim wysypisku.
- Za składowanie ziemi w okolicach osiedla odpowiada jeden z opolskich deweloperów, który ma na to zgodę właściciela terenu, a w Opolu wywozi też ziemię na działkę w okolicach Winowa - przyznaje Krzysztof Maślak. - Wedle naszych informacji składowisko obok osiedla Przylesie jest tymczasowe, a prędzej czy później ziemia stamtąd zniknie. Wiem, że dzielnicowy z tego rejonu miasta będzie miał baczenie na ten teren.
Tyle że na wielkim terenie znaleźliśmy także śmieci budowlane, a nie tylko ziemię. Być może przywieziono je razem z gliną.
- Sprawdzimy to. Na pewno nie można tam wywozić śmieci - przyznaje Krzysztof Maślak.
Mieszkańcy mówią, że o całej sprawie chcą także zawiadomić urząd miasta. Obawiają się bowiem, że obok powstanie dzikie wysypisko, bo tuż obok mas ziemi ktoś już podrzucił śmieci.
- To teren na uboczu i łatwo o takie numery. Straż miejska powinna częściej patrolować tę okolicę - słyszymy od mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?