Pierwsza kwarta w meczu Pogoni zwiastowała, że czeka nas wyrównany bój. Żadna z drużyn nie mogła sobie w niej wypracować bezpiecznej przewagi. Raz minimalnie prowadzili jedni, raz drudzy. Dopiero w końcówce tempo nieco podkręcili gospodarze, dzięki czemu po 10 minutach wygrywali oni 20:16.
To do nich należał również początek kolejnej odsłony, dzięki czemu odjechali na 23:16. Potem obie ekipy grały falami - Pogoń zbliżała się do przeciwnika, ZB znów odjeżdżał na dystans 7-8 punktów i tak w kółko. Tym razem lepiej w ostatnich fragmentach spisali się prudniczanie i na półmetku zmniejszyli dystans do rywala do trzech punktów.
Początkowe fragmenty drugiej połowy również należały do Pogoni, która objęła nawet prowadzenie 39:37. Było to jednak jej ostatnie słowo w trzeciej części. Potem zdecydowanie lepiej spisywali się gracze ZB, którzy po wypracowaniu kilkupunktowej przewagi tym razem już konsekwentnie ją utrzymywali.
Czwarta kwarta także została minimalnie wygrana przez pruszkowian, choć na dobrą sprawę ich triumf nie był już wtedy ani przez moment zagrożony. Pogoń była bowiem w stanie zbliżyć się do nich już tylko co najwyżej na sześć punktów. To było zdecydowanie za mało, by myśleć o odniesieniu drugiego wyjazdowego zwycięstwa w sezonie.
ZB Pruszków – Pogoń Prudnik 71:61 (20:16, 15:16, 17:13, 19:16)
Pogoń: Pisarczyk 17, Janiak 10, P. Garwol 9, Nowakowski 8, Kapuściński 5, Mordzak 5, Sanny 4, Mroczek-Truskowski 3, Kutta.
Niezły występ zaliczyli gracze Weegree AZS-u Politechniki Opolskiej, ale mimo zaciętej walki z dużo wyżej notowanym GKS-em Tychy ostatecznie nie zdołali sprawić niespodzianki.
Przez większość spotkania co prawda to tyszanie posiadali inicjatywę, ale była ona niewielka. Ambitni koszykarze z Opola przez pierwsze trzy kwarty praktycznie cały czas znajdowali się tuż za ich plecami. Potrafili nawet momentami wyjść na minimalne prowadzenie, a przed ostatnią odsłoną GKS miał tylko punkt przewagi.
W niej jednak już pewniej, bo sześcioma „oczkami” wygrali goście.
Weegree AZS Politechnika Opolska – GKS Tychy 84:91 (22:24, 20:19, 23:23, 19:25)
AZS: Kaczmarzyk 22, Wilk 17, Brenk 12, Szymański 10, Łabinowicz 7, Jodłowski 6, Jankowski 4, Piszczatowski 4, Krajewski 2, Skiba.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?