- To zwycięstwo jest ważne bo walczymy o 14. miejsce, a zważywszy na to co dzieje się w wyższej lidze, to może ono jednak dać te baraże - nie krył trener gości Grzegorz Świerczek, który jednak nie był w pełni zadowolony z postawy swoich podopiecznych.
Przez dobrą godzinę gry bowiem wszystko układało się po ich myśli. Szybko objęli prowadzenie, a następnie zdobyli tzw. „gola do szatni”. Gdy niemalże kwadrans po zmianie stron zdobyli trzecią bramkę wydawało się, że zdegradowani już na pewno gospodarze się nie podniosą.
Wtedy jednak gracze TOR-u zaczęli prezentować bardzo optymistyczną wersję piłki nożnej i każdy z graczy formacji ofensywnych próbował wykazać się z przodu zupełnie zapominając o defensywie.
I to się mogło na nich zemścić gdyż w pewnym momencie podopieczni Bartłomieja Jacka mieli niezwykle udany okres gry. Przez 200 sekund bowiem zdobyli dwie bramki i „wrócili do gry” o korzystny wynik. W dodatku od stanu 1-3 grali w osłabieniu!
\
Dość powiedzieć, iż bohaterem TOR-u śmiało można nazwać Sebastiana Grygiera. Golkiper przyjezdnych bowiem dwiema kapitalnymi interwencjami w końcówce uratował im remis, a może i nawet zwycięstwo.
- Kontrolowaliśmy przebieg meczu, co mogliśmy strzelić to strzeliliśmy, a tu nagle moi piłkarze zaczęli sobie grać po swojemu, zupełnie nie słuchali moich rad, żeby się cofnąć i czekać na kontrę, chyba każdy chciał strzelić gola, zamiast tego ten padł dla Victorii, bo pomoc zapomniała o obronie i rywal miał prostą drogę do bramki - denerwował się Świerczek. - Gdybyśmy tego nie wygrali to byłoby to wielkie „frajerstwo" z naszej strony, a mało brakowało i tak by się stało. Bramkarz uratował nam jednak wynik - oceniał.
Ze względu na to, już chyba bardziej zadowolony z postawy swoich graczy był jego vis a vis w ekipie gospodarzy.
- Chłopcy walczyli do końca i pokazali, że nie odpuszczają, a przy odrobinie szczęścia byłby remis - zauważał Jacek.
Victoria Chróścice - TOR Dobrzeń Wielki 2-3 (0-2)
Bramki: 0-1 Watras - 11., 0-2 Komor - 45., 0-3 Luptak - 59., 1-3 Dastin Polak - 69. (karny), 2-3 Perz - 72.
Victoria: Walkowicz - Warzecha Gnoiński, Glinda - Perz, Damian Polok, Dastin Polokl, Grabowiecki (63. Zmarzlikl), Turek (46. Koval) - Nesterów, Świętek (60. Synowiec).
TOR: Grygier - Jagieła, Rozwadowski, Zakrzewski, Markiewicz - Juszczyk (85. Vinicius), Watras, Rupental, Luptakl, Romanowski (90. Bekus) - Komor (74. Benedyk).
Żółte kartki: Glinda, Dastin Polok, Zmarzlik, Koval - Luptak, Zakrzewski.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?