Już kilka lat temu trzy pod-opolskie gminy zobowiązały się do dopłacania do kursów autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacji wyjeżdżających poza granice Opola.
Co roku gminy podpisują jednak z miastem aneks do umowy, w którym zapisane są nowe, wyższe kwoty. Bez tego aneksu kursy autobusów nie mogłyby być realizowane.
- Aneksy są już podpisane i w 2015 roku autobusy będą nadal jeździć do gmin, podwyżka wyniosła około 6 procent - mówi Tomasz Zawadzki, naczelnik Biura Organizacji Transportu Zbiorowego w Urzędzie Miasta Opola.
Wszystkie gminy zapłacą więcej niż do tej pory. I tak Dobrzeń Wielki - ponad 299 tysięcy złotych, Komprachcice 243 tys. zł, a Dąbrowa ponad 118 tys. W sumie daje to łączną kwotę 660 tys. zł, podczas gdy w ubiegłym roku wynosiła ona 645 tys. zł, a w 2012 r. 530 tysięcy złotych.
Gminy dopłacają do miejskich autobusów, bo spora grupa mieszkańców nadal z nich korzysta, gdy chce dojechać do Opola. Autobusy kursujące pomiędzy gminami a miastem to także duża ulga dla systemu komunikacyjnego Opola.
- Bez autobusów do miasta wjeżdżałoby jeszcze więcej samochodów - przypomina Zawadzki.
Henryk Wróbel, wójt gminy Dobrzeń Wielki, nie kryje, że chce rozmawiać z miastem na temat poszerzenia oferty MZK dla jego gminy.
- Myślimy o jednym lub dwóch autobusach w nocy, możliwe jest też przedłużenie dziennej linii, ale w taki sposób, aby nie konkurować z PKS - podkreśla Wróbel.
Rozmowy z gminami zapowiada także miasto Opole. Nadal realne jest to, aby autobusy MZK jeździły również np. do Prószkowa, Tarnowa Opolskiego i Turawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?