Balcarzowice> Przedsiębiorca wywożący nieczystości, zatrzymany

Radosław Dimitrow
Mieszkańcy zagrodzili drogę śląskiemu przedsiębiorcy. (fot. Radosław Dimitrow)
Mieszkańcy zagrodzili drogę śląskiemu przedsiębiorcy. (fot. Radosław Dimitrow)
Około stu mieszkańców Balcarzowic zablokowało we wsi ciężarówkę i busa, należące do inwestora, który planuje zbudować w okolicy kompostownię. Tłum uspokajało kilkunastu policjantów.

W poniedziałek wieczorem mieszkańcy Balcarzowic zauważyli ciężki sprzęt pracujący na pobliskich polach. Wtedy jeszcze nikt nie przypuszczał, że inwestor ze Śląska, który zapowiedział, że postawi za wioską kompostownię, przywiózł pierwszy transport nieczystości. Mimo że firma nie ma jeszcze nawet żadnych pozwoleń budowlanych

- Od miesiąca wszyscy z niepokojem wyczekujemy tego co tu się będzie działo - mówi Teresa Ćwielong, sołtys Balcarzowic. - Boimy się, że ta inwestycja zatruje nam życie. Nie chcemy tutaj ani szkodliwych substancji, ani dziesiątków tirów, które będą przywozić śmierdzące odpady.

Odpady z oczyszczalni przypominające muł, jaki powstaje na dnie szamb, wylądowały na prywatnym polu.

Na nieszczęście inwestora kierowca ciężarówki wracając z pola, zgubił drogę i wjechał do wioski. Wściekli mieszkańcy wyskoczyli na drogę.

- Ty łajdaku! Jak śmiesz nas tutaj truć! - krzyczeli w kierunku kierowcy.

Tłum szybko się powiększał. Po kilkunastu minutach drogę blokowała już około stu osób. Gdy zauważyli, że w busie, który eskortował ciężarówkę, siedzi sam inwestor, o mało nie doszło do linczu. Na miejsce przyjechało kilkunasu policjantów.

- Wyjdź do nas sk... to ci pokażemy, co to znaczy samowolka ! - krzyczeli wściekli mieszkańcy.

Atmosferę rozładowali dopiero policjanci, którzy zaczęli rozmawiać z obiema stronami.

- Mam wszelkie pozwolenia, żeby wozić te odpady na własny teren - mówił Sebastian Trzensiok, inwestor ze Śląska. - Ja tylko nawożę swoje pole.

Mieszkańcy pozwolili odjechać przedsiębiorcy dopiero po trzech godzinach. Wcześniej pobrali próbki odpadów, jakie przywiózł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska