Będą szkoły mniejszościowe w każdym powiecie

VI Dni Kultury Niemieckiej

Otwarciem wystawy “Historia Polski oraz stosunki polsko-niemieckie" przygotowanej przez Niemiecki Instytut Polski w Darmstadt rozpoczną się w środę 14 października 2009 VI Dni Kultury Niemieckiej na Śląsku Opolskim.
W pierwszym tygodniu w programie znajdą się ponadto: 15 października o 16.00 wykład prof. Remigiusza Pośpiecha o Carlu Ditters von Ditterdorfie (w biblilotece Caritasu im. Eichendorffa), a także 19 października o 8.40 film “Lichter" w ramach podróży filmowej “Odkryj Niemcy w filmie" (Zespół Szkół w Dobrzeniu Wielkim).
Pełny program VI Dni Kultury Niemieckiej opublikujemy w najbliższym wydaniu “Heimatu".

W Strzelcach Opolskich, gdzie liderzy kół mniejszości i samorządowcy spotkali się w miniony piątek, dyskusja rozpoczęła się od kwestii podwójnych tablic z nazwami miejscowości.

Były powody do zadowolenia, bo wszystkie gminy w powiecie, które zamieszkuje co najmniej 20 procent mniejszości albo już tablice mają, albo są u kresu procedury związanej z ich ustawianiem.
Niestety, na ten rok skończyły się już pieniądze przeznaczone przez ministerstwo na ten cel. Ale wiosną pewnie kolejne tablice będą się w powiecie strzeleckim i na całym Śląsku Opolskim pojawiać.

- Kiedy rok temu stanęły pierwsze tablice w Radłowie - mówił podczas spotkania lider TSKN Norbert Rasch - niektórzy przekonywali, że chcą ich tylko władze Towarzystwa. Dziś widać, że to nieprawda. Bo na tym zewnętrznym symbolu obecności mniejszości zależy wielu gminom i ich radom.

Znaczną część spotkania z udziałem posła Ryszarda Galli i strzeleckiego lidera MN Helmuta Paździora poświęcono edukacji. Narzekano na zmienione warunki uczenia języka niemieckiego jako języka mniejszości w przedszkolach. Części samorządów niełatwo znaleźć nauczyciela, który będzie uczył maluchy, skoro płaci mu się stawkę stażysty.

- U nas mamy z problem nauczaniem niemieckiego na tym poziomie - przyznaje - Henryk Ogaza, członek zarządu DFK w Strzelcach. - Same przedszkola nie są szczególnie zainteresowane. Może brak też dobrej reklamy tych zajęć, bo i odzew rodziców jest dosyć słaby.

Po raz kolejny dyskutowano też o tworzeniu szkół mniejszościowych. - To jest nasza filozofia - przekonywał Norbert Rasch - musimy mieć takie szkoły, w których dzieci będą znały język i jednocześnie będą umiały się przyznać do swego regionu.

Jest szansa, że już wkrótce mniejszościowa szkoła ruszy w jednej z dzielnic Opola. Docelowo mają one powstać w każdym powiecie. Po to, by po ukończeniu takiej szkoły można kontynuować naukę zarówno w Polsce jak i w Niemczech, będą one prowadzone bilingualnie - po niemiecku i po polsku oraz - co podkreślił Norbert Rasch - otwarte także na chętnych uczniów z większości polskiej.

Rok 2010 będzie dla TSKN rokiem jubileuszu 20-lecia funkcjonowania Towarzystwa. Rocznica jego rejestracji przypada 16 lutego, ale obchody na poziomie kół DFK, gmin i całego regionu będą rozciągnięte na cały rok.

- Na poziomie regionu planujemy m.in. - mówiła Zuzanna Donath-Kasiura odpowiedzialna w TSKN za sprawy kultury - dziękczynną mszę św., sesję popularnonaukową oraz - w miarę możliwości finansowych - prezentację dorobku naszych zespołów artystycznych i koncert gwiazdy z Niemiec. Powstaje także książka dokumentująca 20 lat istnienia TSKN.

Podczas powiatowych spotkań wraca też sprawa ekshumacji żołnierskich grobów i ich przenoszenia na wspólny podwrocławski cmentarz.

- Moje zdanie jest takie, że nie należy się pochopnie pozbywać tych zmarłych - przekonywał Norbert Rasch. - Wiem, że opiekunom tych grobów lat przybywa, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zajmowali się nimi na przemian uczniowie szkół, koła DFK czy parafie.