Borsuk symbolem Murowa

Pierwsze znaki ostrzegające przed borsukami stanęły przy wjeździe do gminy dziś koło południa.

Po co?

- Aby skłonić kierowców do zwalniania - wyjaśnia Andrzej Puławski, wójt Murowa i pomysłodawca akcji. - Bez tego samochody rozjeżdżą te sympatyczne drapieżniki, które upodobały sobie lasy właśnie w okolicach ruchliwej drogi w kierunku Kup i Opola.

W konkursie na tablice zwyciężył motyw nawiązujący do znaków ostrzegających w Australii przed ...kangurami.

- Żółto-czarny znak jest znakomity: widać go z daleka, jest czytelny, nie sposób go nie zauważyć - komentuje Ireneusz Hebda, dyrektor Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych, który był z jurorów konkursu.

Borsuki wprowadziły się w czyste, lesiste i wilgotne okolice Murowa ponad rok temu i najprawdopodobniej dobrze się rozmnażają. To dlatego podobne znaki mają stanąć wkrótce także na granicy z gminą Łubniany i Dobrzeń Wielki.

Koszty ich ustawionej pokryją sąsiednie gminy, a także prywatni przedsiębiorcy. Docelowo oznakowanie stanie przy każdej drodze dojazdowej go gminy.

- Borsuk powoli staje się naszym największym znakiem rozpoznawczym i prawdę mówiąc, nie mamy nic przeciwko temu - śmieje się Andrzej Puławski pokazując świeżo wydane naklejki, koszulki i widokówki z borsukiem w roli głównej.

Na tym jednak nie koniec. Dziś przy urzędzie gminy bito okolicznościowe monety ze zwierzęciem z jednej, i herbem Murowa z drugiej strony. Jutro w sklepach powinna się już pojawić nowa, "borsucza" waluta.

- W punktach GS-u na terenie całej gminy będzie można dostać, ale i zapłacić monetami jedno - i dwuborsuczymi - wyjaśnia opolski mincerz Janusz Ćwiertnia. Przelicznik: 1 borsuk - 5 złotych.

Borsuki lubią nieskażoną przyrodę, dlatego gmina wspólnie ze Stobrawskim Parkiem Krajobrazowym zaczyna też akcję przeciwko wyrzucaniu śmieci w lasach.

- Jeśli zaśmiecimy środowisko, nie tylko borsuki nie będą chciały tutaj żyć - wyjaśnia Puławski. Hasło akcji: "Nie śmieć - ja tu zostaję". Logo - borsuk oczywiście!.