Brakuje pieniędzy na dokończenie budynku przejętego od Caritasu w Kluczborku

fot. Monika Kluf
Żeby ten budynek mógł służyć ludziom, gmina powinna się z powiatem dogadać. - mówi społecznik Stanisław Konarski. To on w zeszłym roku zainteresował budynkiem gminę.
Żeby ten budynek mógł służyć ludziom, gmina powinna się z powiatem dogadać. - mówi społecznik Stanisław Konarski. To on w zeszłym roku zainteresował budynkiem gminę. fot. Monika Kluf
Budynek przy ulicy Sienkiewicza miał pomieścić m. in. zespół orzekający o niepełnosprawności, poradnię psychologiczno - pedagogiczną i powiatowe centrum pomocy rodzinie.

Ponad rok temu niedokończony budynek niedaleko kluczborskiej skarbówki miała przejąć od Caritas Diecezji Opolskiej gmina. Chciała przenieść tam Środowiskowy Dom Samopomocy i utworzony dom dziennego pobytu.

Tuż przed sfinalizowaniem transakcji Piotr Pośpiech, starosta kluczborski przekonał jednak Caritas do oddania budynku powiatowi. Miał pomysł na wykorzystanie go, ale nie miał pieniędzy. Do dziś niewiele się w tym względzie zmieniło i nic nie wskazuje, żeby miało być lepiej.

- W międzyczasie zleciłem wykonanie koncepcji zagospodarowania i miałem nadzieję, że uda nam się zdobyć pieniądze na dokończenie inwestycji w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej - przyznaje Pośpiech. - Ale teraz, kiedy wszystkie resorty zostały zmuszone do szukania oszczędności, może być trudno.
I nie pomoże nawet fakt, że szefowa resortu jest koleżanką partyjną Stanisława Rakoczego posła ludowców z Kluczborka.

W wizji starosty budynek przy ulicy Sienkiewicza miał pomieścić zespół orzekający o niepełnosprawności, poradnię psychologiczno - pedagogiczną, powiatowe centrum pomocy rodzinie, dom samotnej matki oraz pomieszczenia na zajęcia rehabilitacyjne. I na etapie wizji stanęło.

- Jak nie znajdziemy pieniędzy na ten obiekt z innych źródeł, poszukamy ich w budżecie na przyszły rok - zakłada Piotr Pośpiech.

- Jedno jest pewne, że ponad rok temu gmina miała i pomysł na zagospodarowanie budynku przy Sienkiewicza i odłożone na te cel pieniądze. Dziś na pewno nie stałby pusty - kwituje Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska