Brzeg. Podzielili sto milionów. Radni uchwalili budżet miasta

To był jedyny wniosek wniesiony przez radnych do projektu budżetu i jedyny punkt podczas wczorajszego rozpatrywania budżetu, który wzbudził dyskusję.

Zobacz: Głubczyce. Gmina musi oddać pieniądze ze schetynówek

W styczniu część radnych zaproponowała, by salę sportową zbudować w pierwszej kolejności przy szkole nr 5, zamiast - jak planowano przez ostatnie lata - przy szkole nr 1.

I tę propozycję burmistrz przyjął jako autopoprawkę, podzielając argumenty, że będzie to większa sala, przy większej szkole i tańsza w budowie (w przeliczeniu na metr kwadratowy).

W odpowiedzi Jan Pikor złożył wczoraj wniosek o powrót do pierwotnej wersji - z budową sali przy „jedynce”. Przypominał, że taki kierunek obrała już poprzednia rada, opracowując m.in. strategię rozwoju.

- Po co są uchwalane te dokumenty, strategie, jeśli teraz się je zmienia? - pytał radny i apelował: - Nie zabijajmy nadziei w szkole nr 1.

Radni (w większości z koalicji popierającej burmistrza) byli innego zdania. Za „piątką” głosowało 11 rajców, za „jedynką” tylko 4, pozostali wstrzymali się od głosu.

Po tym głosowaniu uchwała budżetowa została przyjęta bez dodatkowych dyskusji, a przeciw był jedynie Grzegorz Surdyka (Młody Brzeg).

Najwięcej pieniędzy w 2011 roku będzie kosztowało utrzymanie szkół i przedszkoli, na które trzeba wydać co trzecią złotówkę z budżetu.

Zobacz: Opolszczyzna. Urząd marszałkowski przedstawił propozycję podziału unijnych milionów

Najciekawszą inwestycją powinna być budowa przystani rzecznej na Odrze, na którą Brzeg czeka od kilkudziesięciu lat.

Blisko połowę z 18 mln zł na inwestycje pochłoną budowy i remonty dróg. Wśród nich dokończenie dojazdu do terenów przemysłowych przy ul. Starobrzeskiej, przebudowa ul. Kilińskiego, dokończenie budowy łącznika między Trzech Kotwic a Łokietka, przebudowa osiedlowych dróg na południu miasta: Wiedeńskiej, Platanowej, Lipowej, Topolowej i Konopnickiej.

Chodnika, który połączy ul. Szymanowskiego z przystankiem autobusowym na ul. Starobrzeskiej doczekają się wreszcie mieszkańcy osiedla Południowego.

Tegoroczny deficyt jest niewielki, bo wyniesie zaledwie 5 mln, ale miasto ma co spłacać: tylko w tym roku wyda na ten cel prawie 2 mln zł.