Burmistrz Olesna: Za kanalizację na osiedlu Walce zapłacimy tylko 1,5 mln zł

fot. Mirosław Dragon
Sylwester Lewicki na spotkaniu z mieszkańcami Olesna. Obok niego wiceburmistrz Jerzy Chęciński.
Sylwester Lewicki na spotkaniu z mieszkańcami Olesna. Obok niego wiceburmistrz Jerzy Chęciński. fot. Mirosław Dragon
- Dostałem zapewnienie marszałka, że dotacja unijna zostanie powiększona do 85 procent wartości inwestycji - poinformował burmistrz Sylwester Lewicki na spotkaniu z mieszkańcami.

- Oznacza to, że gmina dopłaci do tej inwestycji tylko ok. 1,5 mln zł - wyjaśnił burmistrz Lewicki.

Budowa kanalizacji na oleskim osiedlu Walce była głównym tematem spotkania z mieszkańcami. Do Miejskiego Domu Kultury w środę wieczorem przyszło ok. 150 osób, głównie mieszkańców osiedla.

- Do sieci kanalizacyjnej zostanie przyłączonych 600 domów, jeśli policzymy średnio 4 osoby na jeden dom, to okazuje się, że ta inwestycja dotyczy 25 procent mieszkańców Olesna - mówił Sylwester Lewicki.

Budowa kanalizacji była planowana na lata 2009-2011. Teraz gmina chce ją zakończyć do końca 2010 roku.

Robotnicy najpierw położą rury na ul. Wachowskiej, później na ul. Dobrodzieńskiej i przyległych oraz na początku ul. Słonecznej i Kilińskiego.

Burmistrz Lewicki kilkakrotnie krytykował rządy swojego poprzednika Edwarda F. (nie wymieniając go z nazwiska). Powtarzał, że te inwestycje powinny być wykonane 10 lat temu.

- Kiedy jeździmy do Egiptu i w inne egzotyczne miejsca, to widzimy, że tam mają kanalizację od kilku tysięcy lat. To żenujące, że dopiero teraz budujemy w Oleśnie kanalizację - mówił Lewicki.

Burmistrz Lewicki chwalił się też rozmachem inwestycyjnym podczas swoich rządów.
- 80 procent gminnych pieniędzy pakowane jest w Walce: kryta pływalnia, Orlik 2012, parkingi, drogi, kanalizacja. Co nam pozostało to zrobienia? Chyba tylko bezpieczna droga do Wachowic i zbiornik retencyjny - pytał retorycznie oleski włodarz.
Olescy burmistrzowie: Sylwester Lewicki i jego zastępca Jerzy Chęciński oraz przedstawiciele firmy budującej kanalizację odpowiadali też na pytania mieszkańców.

Jaką technologią będzie robiona kanalizacja na Walcach. Co z mieszkańcami ślepych uliczek?
Mieszkańcy ul. Chabrowej, Różanej i inych ślepych osiedlowych ulic muszą liczyć się z utrudnieniami, ponieważ sieć kanalizacyjna będzie budowana za pomocą przekopów.

Jaki będzie harmonogram prac. W jakich kwartałach tego i następnego roku roboty będą prowadzone przy danych ulicach?
Na razie harmonogram jest pewny na rok 2009: ul. Wachowskiego, ul. Dobrodzieńska i przyległe, początek ul. Słonecznej i Kilińskiego.

Jaki koszt poniosą mieszkańcy? Ile będzie wynosiła opłata adiacencka, którą olescy radni uchwalili kilka miesięcy temu?
Sylwester Lewicki nie dał jednoznacznej odpowiedzi. Powiedział tylko, że opłaty adiacenckie są planowane w gminie Olesno. Gmina może wydać taką decyzję w ciągu 3 lat.

Oleski włodarz dodał, że gmina pokrywa również koszy przyłączy do posesji. Przedstawiciele firmy dodali jednak, że chodzi o przyłącznie z sieci do studzienki. Odpływ z domu do studzienki mieszkańcy musza wykonać we własnym zakresie.

Jeśli podczas prac zerwana zostanie kostka z posesji lub przekopana zostanie utwardzona droga wjazdowa, kto naprawi te szkody?
W umowie z wykonawcą jest zastrzeżenie, że firma musi odtworzyć teren budowy do stanu zastanego. Uwaga: dotyczy to stanu sprzed 2 lat, kiedy była przygotowywana dokumentacja.
Co jeśli ktoś wybudował się lub robił inwestycje w ostatnich 2 latach? Wykonawca będzie rozpatrywał indywidualnie taki przypadki.

Czy podczas prac wymienione zostaną także stare azbestowe rury wodociągowe?
Nie. Wiceburmistrz Jerzy Chęciński odpowiedział, że to odbrębne zadanie, niemające niczego wspólnego z kanalizacją. Na Walcach większość rur wodociągowych jest żeliwna, tylko niektóre są azbestowe. Zostaną one wymienione najpóźniej do 2032 roku (tak nakazują unijne przepisy). Jednocześnie wiceburmistrz Chęciński zapewnił, że woda płynąca rurami z azbestu nie jest szkodliwa dla zdrowia.

Czy osoby, które mają przydomowe oczyszczalnie ścieków, muszą się przyłączyć do sieci kanalizacyjnej?
Nie, jeśli ich przydomowe oczyszczalnie mają atest i spełniają techniczne wymagania.

Kosztorys budowy kanalizacji na Walcach opiewał na ponad 12 mln zł. Firma, która wygrała przetarg, zbuduje go za 6 mln zł. Jak możliwe jest zejście z ceną o ponad połowę? Czy nie oznacza to niebezpieczeństwa, że inwestycja zostanie gorzej wykonana, a potem będą problemy z gwarancją?
- Firmy idą po bandzie, żeby przetrwać - opowiedział burmistrz Sylwester Lewicki. - Kiedyś do przetargu gminnego startowały 2-3 firmy, teraz kilkanaście. Firmy schodzą z ceny nawet o ponad połowę, ponieważ chcą zapewnić sobie portfel zamówień, żeby przetrwać kryzys. Firma w przetargu zobowiązuje się wykonać konkretne prace, wyszczególnione w specyfikacji.

Czy mieszkańcy, obok których zostanie zbudowana przepompownia, będą narażeni na hałas i smród?
Wykonawca odpowiedział, że hałąs będzie w normach określonych w przepisach oraz że prawidłowo wykonana kanalizacja nie wydziela przykrych zapachów.

Kiedyu wszyscy się podłączą do sieci kanalizacyjnej, to czy nie grozi wysoka podwyżka opłat za wodę i ścieki?
Burmistrz Lewicki przypomniał, że taryfa nie wzrosła od 2006 roku i wynosi 3,37 zł za metr sześcienny. Zapewnił, że gmina nie chce podnosić cen ani podatków.

Tiry przejeżdżające ul. Opolską z wielką prędkością powodują wstrząsy, które nie tylko są uciążliwe dla mieszkańców, ale mogą też uszkodzić kanalizację. Czy będzie ograniczenie prędkości w tym miejscu?
Nie. Burmistrz Lewicki odpowiedział, że dopuszczalna prędkość w terenie zabudowanym to 50 km/h. Gdyby kierowcy jej przestrzegali, nie byłoby tych problemów.
Burmistrz Lewicki zapowiedział, że gmina przymierza się już do budowy II etapu kanalizacji w pozostałej części Olesna. Olesno stara się o dotacje również na tę inwestycję

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska