Burze i ulewne deszcze na Opolszczyźnie. Trwa szacowanie strat wywołanych przez żywioł. Niektóre drogi zamieniały się w rwące rzeki

Wyjątkowo gwałtowny przebieg miała ulewa, która przeszła w niedzielny wieczór przez wsie u podnóża Góry św. Anny. Wody spływającej z góry było tak dużo, że nie mieściła się ona w kanalizacji deszczowej i rowach melioracyjnych. Z tego powodu droga powiatowa w Porębie zamieniła w rwącą rzekę, która naniosła duże ilości mułu i piasku.

W jednym przypadku nurt wody porwał samochód osobowy, którym podróżowali ludzie. Na szczęście zdążyli w porę opuścić auto i nic groźnego im się nie stało.

Obecnie droga przez Porębę jest przejezdna, ale służby wciąż szacują straty.

- Uszkodzone zostały m.in. koryta deszczowe, a w kilku miejscach woda wypłukała pobocza i doprowadziła do zarwania jednego przepustu - wylicza Józef Swaczyna, starosta strzelecki. - Droga była ubezpieczona na wypadek takiego zdarzenia.

Choć w poniedziałek 22 sierpnioa opady są nieco mniej intensywne, to strażacy wciąż usuwali skutki podtopień.

- Najtrudniejsza sytuacja jest w Łąkach Kozielskich, gdzie miejscowy potok wystąpił ze swojego koryta i doprowadził do podtopień ok. 10 domów - relacjonuje Andrzej Iwanowski, wiceburmistrz gminy Leśnica. Obecnie sytuacja jest opanowana, ale wciąż trwa szacowanie szkód. Straty będą nie tylko w domostwach, ale także na polach, na których stojąca woda doprowadziła do zniszczenia upraw.

Niedaleko wsi Biernatówek w gminie Głubczyce woda spływająca z pół naniosła spore ilości błota na drogę wojewódzką nr 417. Z tego powodu była ona tymczasowo zamknięta dla ruchu. W rejonie Izbicka, przy drodze krajowej nr 94 woda zalała z kolei stację paliw - w wypompowaniu deszczówki pomogli strażacy. Natomiast w samym Opolu strażacy byli wzywani najczęściej do zalanych piwnic, ulic i powalonych drzew.

Mieszkańcy i samorządowcy z uwagą śledzą poziom wody w rzekach. W poniedziałek stan alarmowy przekroczony został na rzece Bierawka. Z kolei stany ostrzegawcze przekroczyły rzeki: Ścinawa Niemodlińska i Stradunia.

Jak wynika z prognozy IMGW na ten tydzień, gęste, deszczowe chmury będą utrzymywać się nad zachodnią częścią Polski aż do piątku. Dzisiaj mogą ponadto wystąpić gwałtowne zjawiska pogodowe.

Prognoza IMGW na tydzień 22-28 sierpnia 2022:
W poniedziałek zachmurzenie umiarkowane i duże. Opady deszczu, najsłabsze na północnym zachodzie. Burze głównie we wschodniej połowie kraju. Największe prawdopodobieństwo ich rozwoju będzie w pasie od Mazur i Suwalszczyzny, przez Mazowsze po Górny Śląsk i Małopolskę. Możliwy grad. Prognozowana suma opadów do 30 mm, w Karpatach do 40 mm.

We wtorek nadal dużo chmur, opady deszczu i miejscami burze, lokalnie z gradem. Najwięcej niebezpiecznych zjawisk w pasie od wschodniego Pomorza i Warmii po Górny Śląsk i Małopolskę oraz Podkarpacie. Prognozowana suma opadów w czasie burz do 30 mm, w Karpatach do 40 mm. Więcej słońca i na ogół bez opadów na wschodzie kraju, z wyjątkiem Podkarpacia.
Temperatura od 17°C w kotlinach sudeckich i około 20°C na zachodzie kraju oraz nad morzem do 25°C w centrum i 31°C na krańcach wschodnich. W czasie burz porywy wiatru do 70 km/h.

W środę i czwartek nadal przelotne opady deszczu, miejscami burze. W czasie burz intensywne opady deszczu, możliwy grad i porywy do 70 km/h.
Temperatura maksymalna od 22°C, 24°C na zachodzie, Pomorzu i nad morzem do 31°C na wschodzie kraju.

W piątek na wschodzie pogodnie, na zachodzie i południu zachmurzenie umiarkowane i duże, możliwe przelotne opady deszczu oraz burze. Chłodniej na zachodzie i w dolinach górskich, około 26°C, upał na wschodzie, do 31°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków północnych i wschodnich. W czasie burz porywy wiatru do 80 km/h.

Sobota i niedziela z upałami ale i z burzami, głównie na zachodzie Polski. Temperatura od 27°C do 31°C.