Dalej nie wiadomo, gdzie powstanie opolskie lądowisko dla helikoptera LPR

- Niestety, nic nie jest jeszcze przesądzone - mówi Andrzej Buła, marszałek województwa. - Lotnicze Pogotowie Ratunkowe musi mieć tytuł prawny do gruntu, na którym powstanie baza. Obecnie użytkownikiem wieczystym 90 ha lotniska jest aeroklub, a ich formalnym właścicielem – gmina Komprachcice. Teraz wszystko zależy od tego, czy aeroklub zgodzi się odstąpić za darmo niewielki kawałek tego terenu.

Walne zgromadzenie członków Aeroklubu Opolskiego w tej sprawie zwołano na 20 września. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, AO decyzję w sprawie gruntu pod budowę bazy uzależnia od tego, czy gmina Komprachcice zgodzi się na przekształcenie wieczystego użytkowania w prawo własności.

- Rzeczywiście staramy się o to od dawna i ten problem wypłynął podczas ostatnich rozmów, ale nigdy nie chcieliśmy w ten sposób załatwiać własnych interesów - zapewnia Tomasz Radoszewski, prezes AO. - Jednak w sprawach własnościowych możliwość wypowiedzenia się muszą mieć wszyscy członkowie naszego stowarzyszenia. Nie chcę przesądzać, co postanowią, choć osobiście uważam, że ich decyzja będzie pozytywna.

Na wypadek, gdyby jednak AO nie zechciał oddać ziemi pod budowę bazy, samorząd ma w zanadrzu inne miejsce. Wówczas zbudowana ona zostanie przy autostradzie A4, w pobliżu węzła Opole Zachód (dawniej Prądy). Grunt należy tam do Agencji Nieruchomości Rolnych.

Województwo opolskie jest jedynym, które nie dysponuje śmigłowcem ratowniczym. Najbliższe stacjonują w Gliwicach i Wrocławiu. W lipcu br., po 17 latach starań, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe postanowiło wreszcie, że na Opolszczyznę trafi jeden z czterech śmigłowców typu Eurocopter, kupionych przez Ministerstwo Zdrowia.

Na miejsce tymczasowego stacjonowania śmigłowca ratunkowego samorząd województwa wybrał lotnisko Aeroklubu Opolskiego w Polskiej Nowej Wsi. Tam też do 2017 roku miałaby zostać zbudowana od podstaw nowoczesna baza z ogrzewanym hangarem - z którego nawet w zimie śmigłowiec mógłby wystartować w 1,5 minuty - i pomieszczeniami dla pilotów, ratowników i dyspozytorów. Lokalizacja została zaakceptowana w lipcu bez zastrzeżeń przez specjalistów z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.