Dreman Opole Komprachcice ponownie zwycięża, kolejny z beniaminków pokonany

Paweł Sładek
Dreman Opole Komprachcice - AZS UG Gdańsk 4:3 (1:2)
Dreman Opole Komprachcice - AZS UG Gdańsk 4:3 (1:2) Paweł Sładek
Dla gospodarzy z Opolszczyzny założenie było proste – wygrać. Ten najogólniejszy plan został zrealizowany, ale było o niego dużo trudniej niż w ostatnim meczu. Wyniki 1:2 do przerwy był niespodzianką, choć trzeba oddać gościom, że zaprezentowali się naprawdę dobrze. Końcowy rezultat 4:3 świadczy o tym, jak trudny i wymagający był to mecz dla każdego z zespołów

Wynik spotkania mógł zostać otwarty tuż po gwizdku sędziego, jednak Depta delikatnie chybił trafiając w słupek. Chwilę później po kontrze uderzał Lutecki, który również nie umieścił piłki w bramce rywali. Na szczęście dla publiczności zebranej w komprachcickiej hali w 7. Luiz, jednak zaledwie 39 sekund później wyrównał Wesserling. To napędziło gdańszczan, którzy napierali, co przyniosło skutek w kolejnej bramce. Tym razem z rzutu karnego.

Kolejnych osiem minut pierwszej części spotkania przypominało początek meczu, gdzie żadna z drużyn nie potrafiła przełamać impasu. Oglądaliśmy poprzeczki, fenomenalne parady bramkarzy, szybkie kontry, a także przewinienia i żółte kartki.

Ostatnie momenty pierwszej połowy przeniosły się na drugą, gdzie brakowało bramek, ale nie obyło się bez dyskusji i przewinień. Jeden i drugi zespół starał się zmienić wynik, ale niemoc okazywała się nad wyraz duża. Przełamanie mogło nastąpić w ósmej minucie drugiej części, ale w pojedynku sam na sam z Sasiakiem nie poradził sobie Luiz.

Przełamanie miało jednak dopiero nastąpić, a seria bramek, która wtedy padła zmieniła obraz gry do ostatniego gwizdka sędziego. W zaledwie 2,5 minuty padły aż trzy bramki dla popularnych Tygrysów. Najpierw świetną podcinką popisał się Szypczyński, niecałe 30 sekund później trafia Elsner, który chwilę później raz jeszcze dobija rywali strzelając kolejnego gola. To były magiczne 3 minuty, podczas których worek z bramkami się rozwiązał.

W dalszej części goście z Wybrzeża wycofali bramkarza licząc na odrobienie strat, co przyniosło swój wymierny skutek w postaci bramki. Była to jednak dopiero 39 minuta, co nie pozwoliło kolejny raz skutecznie zaatakować, w dużej mierze dzięki Burdui, który jak zwykle nie zawodzi.

Dreman Opole Komprachcice - AZS UG Gdańsk 4:3 (1:2)

Bramki: 1:0 Luiz - 7., 1:1 Wesserling – 7., 1:2 Depta – 12., 2:2 Szypczyński - 32., 3:2 Elsner - 33., 4:2 Elsner - 34., 4:3 Sidor - 39.
Dreman: Burduja (Lach) – Lutecki, Luiz, Chuva, Elsner – Ivanov, Grzywa, Opatowski, Fil, Fernandes, Vini, Szypczyński
AZS: Sasiak (Zelma) – Wesserling, Majchrzak, Sidor, Depta – Martins, Kreft, Wroński, Domżalski, Formela, Urtnowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska