Dwa zwycięstwa Orlika Opole nad Legią [zdjęcia]

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Zdobywając bramkę na 2:0 Patrick Zabolotny, przyczynił się do niedzielnego zwycięstwa Orlika.
Zdobywając bramkę na 2:0 Patrick Zabolotny, przyczynił się do niedzielnego zwycięstwa Orlika. Oliwer Kubus
Nasz zespół dwukrotnie pokonał Legię Warszawa i może w spokoju przygotować się do fazy play off.

I liga. Orlik Opole - Legia Warszawa 6:2

Protokół

Protokół

Orlik Opole - Legia Warszawa 5:1 (0:0, 1:0, 4:1)
1:0 Wójcik - 21., 2:0 Szczurek - 43., 3:0 Kostek - 46., 3:1 Rostowski - 53., 4:1 Szczurek - 56., 5:1 Korzeniowski - 59.

Orlik Opole - Legia Warszawa 6:2 (1:0, 4:2, 1:0)
1:0 Szczurek - 5., 2:0 P. Zabolotny - 24., 3:0 Minge - 26., 3:1 P. Wąsiński - 28., 4:1 Strużyk - 35., 4:2 Porębski - 38., 5:2 Strużyk - 39., 6:2 Szczurek - 55.

Orlik: Nobis (tylko w sobotę), Szatkowski (tylko w niedzielę) - Kostek, Stopiński, Szczurek, Szydło, P. Zabolotny - Obrał, K. Zwierz, Korzeniowski, M. Zwierz, Wójcik - Talaga, Trawczyński, Rompkowski (tylko w sobotę), Strużyk, Minge - Cymbała, Duda (tylko w sobotę), Gawlik. Trener Jacek Szopiński.

Mecze ze stołeczną drużyną nie wpływały na końcowy układ tabeli. Nasi hokeiści podeszli do nich jednak na poważnie i rozstrzygnęli je pewnie na swoją korzyść. Oba pojedynki wygrywali różnicą czterech bramek, choć w sobotę bezpieczną przewagę wypracowali dopiero w trzeciej tercji. Wczoraj pozwolili rywalom zdobyć dwa gole, lecz błyskawicznie na nie odpowiadali, dzięki czemu ich triumf nie był ani na chwilę zagrożony.

- Byliśmy stroną dominującą i kontrolowaliśmy wydarzenia - komentował szkoleniowiec Orlika Jacek Szopiński. - Graliśmy mądrze taktycznie i, co najważniejsze, cierpliwie. Nie podłamywaliśmy się po niewykorzystanych sytuacjach, tylko czekaliśmy, aż krążek w końcu wpadnie do bramki. Cieszy, że zwycięstwa odnieśliśmy bez większych problemów i w przyzwoitym stylu.

Legioniści słyną z bardzo ostrej gry, ale tym razem rzadziej niż zwykle uciekali się do fauli.
- Grali ostrożniej, gdyż chcieli uniknąć kontuzji przed najważniejszą częścią sezonu - tłumaczył trener Szopiński.

Były to ostatnie spotkania opolan w rundzie zasadniczej. Przed nimi dwutygodniowa przerwa, a następnie potyczki z KH Toruń w play off. Rywalizację, która będzie toczyć się do dwóch zwycięstw, Orlik rozpocznie na wyjeździe. Na własne lodowisko powróci 5 marca.
- Nie jesteśmy faworytem, ale nie stoimy też na straconej pozycji - podkreśla bramkarz gospodarzy Jarosław Nobis. - Torunianie są w naszym zasięgu i możemy pokusić się o awans do kolejnej rundy. Z dotychczasowych rezultatów możemy być zadowoleni. Jesteśmy zespołem opartym na wychowankach. Zbieramy doświadczenie, zgrywamy się i widać w naszych występach progres.

- Mamy zapewnione trzecie miejsce, a co ugramy więcej, to będzie dla nas - dodawał Jacek Szopiński. - Chłopcy trenują z pasją, robią postępy i z czasem powinni włączyć się do walki o wyższe cele. Myślę, że Opole zasługuje na ekstraklasę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska