Jeszcze niedawno w budżecie miasta przewidywano wydanie około 200 tysięcy zł na remont obiektu. MZD planowało przetarg, a radni byli przekonywani, że konieczna jest naprawa południowej nitki estakady. Warto pamiętać, że to obiekt bardzo ważny dla układu komunikacyjnego miasta, bo zapewnia bezkolizyjny przejazd przez plac, gdzie krzyżują się dwie drogi wojewódzkie.
Na ostatniej sesji radni usłyszeli jednak, że duży remont przeprawy nie jest już konieczny. Pieniądze z budżetu wykreślono, co sporą grupę radnych zaniepokoiło. Zwłaszcza tych, którzy pamiętali, że pod koniec 2013 roku estakadę w awaryjnym trybie podparto, a rok później przeprowadzono remont jednej z dylatacji (szczelina umożliwiająca "pracę" płyt, z których składa się przeprawa - red.).
- Planowaliśmy wykonać duży remont przegubu, ale jego uszkodzenia nie postępują i wcześniej przyjęty zakres prac nie jest już konieczny - tłumaczy Arkadiusz Karbowiak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Dlatego zaproponowaliśmy ograniczenie remontu do minimum. Skróci to czas realizacji robót i utrudnień. Zakładamy, że prace wykonamy w ramach bieżącej eksploatacji obiektów mostowych, a pozostałe pieniądze wydamy na inne obiekty. Potrzeb jest sporo.
Kiedy jednak drogowcy w 2014 roku zabierali się do pierwszego remontu estakady, do warunków przetargu dołączyli ekspertyzę techniczną obiektu. Jej autorzy z biura projektowego Promost - Wisła już wówczas oceniali, że niezbędny jest remont obu przegubów i sugerowali drogowcom jednoczesne prace przy obydwu oraz zamknięcie estakady w czasie remontu, bo to pozwoliłoby uzyskać wysoką jakość prac.
Eksperci zwrócili także uwagę, że choć naprawa przedłuży żywot przeprawy o kilka lat, to już trzeba myśleć o jej przebudowie. Obiekt - zbudowany w 1979 roku - przechodził wprawdzie modernizację w latach 90., ale niebawem minie od tamtej pory 20 lat, a to znak, że pora na kolejną modernizację.
Tym bardziej że estakadzie zagraża nie tylko widoczna korozja, ale przede wszystkim coraz większy ruch samochodów. Miejski Zarząd Dróg przekonuje jednak, że żadna tragedia nam nie grozi.
- Mamy nową ekspertyzę, która pozwala na ograniczenie remontu. Chcielibyśmy, aby prace odbyły się w lipcu, gdy ruch w mieście jest dużo mniejszy - mówi Karbowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
