Gmina Gogolin ma problem z zaniedbanym centrum. Budynki będące własnością gminy zostały wprawdzie ładnie wymalowane, ale stojące pomiędzy nimi rudery kłują mieszkańców w oczy. Tynk sypie się z kilku brudnych kamienic należących do Spółdzielni Handlowej Gogolin.
Zobacz: Prudnik. Biały Dom odzyskał blask
Dokładnie w samym środku miasta stoi zaniedbany dworzec z zardzewiałą kładką nad torami i ruiny starej betoniarni. Ozdobą nie jest też plac budowy domu kultury - dawny dom towarowy „Zefir”.
No i jest jeszcze zaniechana przed dwoma laty budowa za apteką. Prywatny inwestor chciał przebudować przedwojenną kamieniczkę na budynek usługowo-mieszkalny. Na dobrych chęciach się skończyło.
- Jeden obiekt udało się nam uratować. Kiedy w 2012 roku zakończymy jego budowę, będzie ładnie wyglądał i służył społeczności - mówi burmistrz Joachim Wojtala. - Jeśli chodzi o pozostałe budynki, to podejmowaliśmy różne próby ich przejęcia, ale nie udało się porozumieć ani ze Spółdzielnią Handlową ani z właścicielem zaniechanej budowy. W tej sytuacji niewiele możemy zrobić. Interweniujemy tylko w sprawie zabezpieczenia obiektów, jeśli w grę wchodzą kwestie bezpieczeństwa.
Zobacz: Nysa. Na Dworze Biskupim hula wiatr
Prezes Spółdzielni Handlowej Stanisław Januszewski potwierdza, że nieruchomości przy ul. Strzeleckiej wymagają remontu, ale nie ma za co ich przeprowadzić: - Supermarkety nas wykończyły - mówi prezes. - Chcemy sprzedać te budynki, ale chętnych nie było, nawet burmistrz się rozmyślił.
Nic nie zapowiada natomiast, aby w najbliższym czasie miał się zmienić właściciel dworca czy betoniarni. Stara betoniarnia ma tak duże obciążenie na hipotece, że potencjalni nabywcy zrezygnowali z zamiaru jej kupna. Dworca z kolei nie chce kupić gmina.
- Obiekt nie jest nam potrzebny. Musimy czekać na modernizację linii kolejowej. Początkowo mówiono nam, że nastąpi to w 2012 roku, teraz termin przesunięto na 2014. Wtedy na pewno dworzec też wypięknieje - mówi burmistrz Wojtala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?