Tego rodzaju sprawozdania spółka przedstawia radnym raz do roku. - Mówimy o tym, czym się zajmujemy, na co przeznaczamy pieniądze, czekamy też na pytania radnych, staramy się wyjaśniać wszelkie problemy, jakie się pojawiają - wyjaśnia prezes Lechowicz.
Hydrokan zaopatruje miasto i gminę w wodę, odprowadza ścieki, świadczy usługi komunalne, takie jak wywóz nieczystości stałych, zajmuje się sprzątaniem miasta, organizuje akcję "Zima", jak również zarządza mieniem gminy i wspólnotami mieszkaniowymi, a od dwóch lata zarządza również krytą pływalnią w Kietrzu.
- To najnowsze z powierzonych nam zadań, od dwóch lat uczymy się zarządzać obiektem jak najefektywniej, nie ukrywamy, ze basen w Kietrzu i właściwe nim zarządzanie obecnie pochłania najwięcej naszej energii - mówiła prezes.
Krystyna Lechowicz skoncentrowała się przede wszystkim na przedstawieniu kosztów związanych z utrzymaniem pływalni. Zarząd skupił się na ograniczaniu dopłat, jakie ponosiła gmina, związanych z utrzymaniem basenu.
- Od początku udało nam się zmniejszyć miesięczny wkład gminy z 31 tys. do 16 tys., jakie dołożono w ciągu ostatnich czterech miesięcy. W roku 2011 gmina dołożyła do obiektu 370 tys. zł, licząc od jego oficjalnego otwarcia, które miało miejsce w marcu. W 2012, dopłaty spadły do ok. 320 tys. Idealną sytuacją byłoby, gdyby obiekt utrzymywał się sam, ale w całym kraju tendencja jest taka, że gminy dopłacają do utrzymania takich pływalni, nie sądzimy, żebyśmy byli tu wyjątkiem, ale będziemy do tego dążyć bez szkód dla obiektu czy jego użytkowników - dodaje prezes kietrzańskiego "Hydrokanu".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?