IV liga piłkarska: Sparta Paczków - OKS Olesno 1-0 [relacja, składy, opinie]

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Krzysztof Niziołek zapewnił trzy punkty ekipie z Paczkowa.
Krzysztof Niziołek zapewnił trzy punkty ekipie z Paczkowa. Sławomir Jakubowski
Z przebiegu gry spotkanie było wyrównane, ale to miejscowi mieli więcej dobrych okazji, a przede wszystkim jedną wykorzystali.

Spotkanie rozpoczęło się od ciekawej akcji gości w 7. minucie. Po zagraniu Pietrzaka na pozycji strzeleckiej znalazł się Brzenska, który jednak nie zdołał pokonać Kowalczyka. Bramkarz paczkowian zainicjował szybką akcję, Michałowicz zagrał na wolne pole do Niziołka i OKS zamiast prowadzić 1-0, przegrywał. W kolejnych minutach głównie trwała walka w środku pola, ale były wyjątki. W 31. minucie w dogodnej okazji znalazł się Robak, ale jego strzał minął bramkę rywala. Następnie po rzucie rożnym główkował Jasiok, ale i jemu zabrakło precyzji.

Zespół z Olesna pierwszy celny strzał oddał dopiero w 41. minucie, jednak próba Jasiny nie mogła zaskoczyć bramkarza. Jasina znacznie lepszą okazje miał chwile później, kiedy po odegraniu Świerca przelobował bramkarza, ale na posterunku był Śleziak. Stoper Sparty mający za sobą bramkarski epizod jesienią wybił piłkę nogą. Po przerwie przyjezdni zaczęli grać odważniej i trójka obrońców, a to otwierało miejscowym okazję do stwarzania okazji w przewadze liczebnej. Tyle, że Robak i K. Jędrocha w sytuacjach niemal sam na sam z bramkarzem pudłowali, a uderzenie Szwargi obronił Korzonek. Olesno w między czasie za sprawą Obaki oddało groźny, ale niecelny strzał.

W 60. minucie po tym jak Szafarskiego zmienił Szwarga, ten pierwszy z ławki komentował decyzje sędziego i zobaczył czerwoną kartkę, która jednak nie osłabiała Sparty. Ta nie dopuściła rywala do okazji bramkowej, niemal do końca meczu. W 89. minucie omal nie straciła jednak wygranej. Przewrotka strzelał wówczas Więdłocha, ale Kowalczyk sparował piłkę na rzut rożny. Juz w doliczonym czasie gry popisał się też Korzonek, broniąc uderzenie z dystansu Niziołka.
- Mimo wszystko Nie miałem przeczucia, że coś się nam złego przytrafi, choć w końcówce mogło nas spotkać nieszczęście - ocenił Marcin Krótkiewicz, trener Sparty. Dobrze spisywali się stoperzy, swoje obronił Kowalczyk, a gdybyśmy zachowali więcej spokoju i byli dokładniejsi w sytuacjach sam na sam, to 3-0 lekko by było. Olesno było dla nas równorzędnym rywale, ale w sytuacjach bramkowych byliśmy klasę lepsi, niestety tylko w ich stwarzaniu.

Sparta Paczków - OKS Olesno 1-0 (1-0)
1-0 Niziołek - 8.
Sparta: Kowalczyk - Dechnik, Jasiok, Śleziak, Bierut - Niziołek, Markowski (75. Kolasa), Robak, Szafarski (60. Szwarga) - Michałowicz (86. A. Jędrocha), Fluder (72. K. Jędrocha). Trener Marcin Krótkiewicz.
Olesno: Korzonek - Kubacki (85. Piątek), Rozik, Arkadiusz Świerc, Trawiński - Obaka (74. Flak), Pietrzak, Cieśla, Meryk (46. Więdłocha) - Jasina, Brzenska. Trener Andrzej Świerc.
Sędziował Piotr Kapica (Kędzierzyn-Koźle). Żółte kartki: Cieśla, Obaka. Czerwona kartka: Szafarski (58., na ławce rezerwowych). Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska