Izba dyscyplinarna odmówiła uchylenia immunitetu opolskiej sędzi Irenie Majcher. Co to oznacza dla sprawy?

Mirela Mazurkiewicz
W środę przed Sądem Najwyższym zorganizowano zgromadzenie w obronie sędzi Ireny Majcher. Wystąpiła m.in. Katarzyna Kałwak, szefowa opolskiego oddziału Iustitii.
W środę przed Sądem Najwyższym zorganizowano zgromadzenie w obronie sędzi Ireny Majcher. Wystąpiła m.in. Katarzyna Kałwak, szefowa opolskiego oddziału Iustitii. Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”
Prokuratura chciała przedstawić Irenie Majcher zarzut niedopełnienia obowiązków, ale sędzię chroni immunitet. W środę wieczorem Izba Dyscyplinarna w Sądzie Najwyższym zdecydowała, że nie zostanie on uchylony.

- Ta decyzja oznacza, że prokurator nie może przedstawić pani sędzi zarzutów, które od początku uznawaliśmy za absurdalne i niezgodne z linią orzeczniczą. Po kilku latach Irena Majcher może skoncentrować się na powrocie do zdrowia i do pracy - podsumowuje mec. Jacek Różycki, jeden z obrońców.

- Niewytłumaczalny był upór prokuratora „dobrej zmiany” Michała Walendzika z Prokuratury Krajowej dążącego do uchylenia sędzi immunitetu za orzeczenie zgodne z prawem - napisało na Facebooku Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia.

Sędzia Irena Majcher jest zatrudniona w wydziale rejestrowym Sądu Rejonowego w Opolu. Sprawa dotyczy jednej z działających na Opolszczyźnie spółek, która nie przerejestrowała się do Krajowego Rejestru Sądowego, choć miała taki obowiązek (na jego dopełnienia miała aż kilkanaście lat).

Efekt był taki, że spółka straciła majątek - bo ten z mocy ustawy przeszedł na rzecz Skarbu Państwa - i przestała istnieć.

Wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej, powołany do ścigania sędziów i prokuratorów, chciał wszcząć postępowanie karne i postawić sędzi Irenie Majcher zarzutu niedopełnienia obowiązku, uznając, że to ona ponosi odpowiedzialność za to, co spotkało spółkę. Ale sędzię chroni immunitet.

- Prokuratura dąży do jego uchylenia i przedstawienia zarzutu. Krótko mówiąc, chodzi o to, że sędzia Majcher nie przymusiła spółki do przerejestrowania się, co miało rzekomo skutkować szkodą - wyjaśniał przed podjęciem decyzji przez Izbę Dyscyplinarną mec. Jacek Różycki. - Pani sędzia nie miała jednak takiego obowiązku, wniosek taki da się wyprowadzić z wielu orzeczeń i ja podzielam to stanowisko. Zarząd spółki nie zrobił nic, aby się przerejestrować, choć przecież istnienie tego warunku nie było tajemnicą, a sprawa była wielokrotnie nagłaśniana.

Sprawa toczy się od 2018 roku. Obecnie sędzia Majcher przebywa na długotrwałym zwolnieniu lekarskim. Pod koniec 2019 roku przeszła zawał serca. Sąd dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, który badał sprawę, odmówił uchylenia immunitetu sędzi z Opola. Prokuratura odwołała się jednak do Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym. W środę (21 października) ta jednak nie uwzględniła zażalenia prokuratora. Postanowienie zapadło późnym wieczorem.

Wcześniej przed Sądem Najwyższym pojawiła się też Katarzyna Kałwak, szefowa opolskiego oddziału Iustitii, która zorganizowała zgromadzenie w obronie sędzi Ireny Majcher.

- Prosto i ze wzruszeniem mówiła, że przyjechała z prowincji, z małego sądu w Olesnie, żeby całej Warszawie i Polsce opowiedzieć o tym, że sędzia Irena Majcher nie jest przestępcą, lecz cenioną w swojej dziedzinie specjalistka, która nie popełniła żadnego przestępstwa. Mówiła o tym, czym dla każdego z nas jest sędziowski immunitet i jak bardzo sędzia Majcher przeżywa teraz podejmowane przeciwko niej działania prokuratury - czytamy na Facebooku Iustitii.

- Dzisiaj przestępcą może zostać nie sędzia złapany na kradzieży w sklepie, nie sędzia łapówkarz, bo ja takich ludzi bronić nie będę. Dzisiaj przestępcą może zostać ktoś, kogo wyznaczy minister Ziobro (minister sprawiedliwości i prokurator generalny - red.), pan Święczkowski (prokurator krajowy - red.) albo wykonawcy ich politycznych poleceń. Młodzi, ambitni, żadni pieniędzy i zaszczytów - mówił sędzia Piotr Gąciarek z warszawskiego oddziału Iustitii.

Sędzia Majcher, po decyzji Izby Dyscyplinarnej, skomentowała sprawę krótko: Na razie dwa słowa: Victoria i dziękuję!!!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska