Jak jechać, by dojechać

- Wczoraj nad ranem w wypadku na autostradzie, którego przyczyną było prawdopodobnie zaśnięcie kierowcy, zginęły trzy osoby. Jak długo człowiek może prowadzić auto bez odpoczynku?
- Nie ma jakiejś konkretnej liczby, bo każdy człowiek ma inną odporność na zmęczenie. Są i tacy, którzy potrafią jechać nawet osiem godzin i dojechać bezpiecznie do celu. Pod warunkiem oczywiście, że wcześniej siadają za kierownicę wypoczęci. Nie polecam jednak bić takich rekordów i radzę po prostu robić sobie krótkie przerwy.
- Jak długo trzeba spać, aby być przed podróżą w pełni wypoczętym?
- Musi to być co najmniej 10 godzin i absolutnie w dniu poprzedzającym podróż nie wolno pić alkoholu. To bardzo osłabia koncentrację i wydłuża czas reakcji.
- Jak należy się ubrać, siadając na kilka godzin za kierownicę?
- Możliwie jak najlżej. Lepiej jest w samochodzie trochę zmarznąć, niż się przegrzać.
- Kiedy już się zatrzymamy na przerwę, to jak najlepiej się odświeżyć i orzeźwić?
- Przede wszystkim trzeba pić dużo płynów, bo w czasie podróży w upale można doprowadzić nawet do odwodnienia organizmu. Utrata 10 procent płynów z organizmu już grozi śmiercią. Człowiek prowadzący średnio aktywny tryb życia traci w ciągu doby 3 litry płynów, a w upale jeszcze więcej. Poza tym, podczas postoju należy wyjść z auta, zrobić sobie krótką przechadzkę, kilka przysiadów, głęboko pooddychać. Dobrze jest obmyć twarz zimną wodą.
- Czy popularne ostatnio płyny energetyzujące faktycznie pomagają pokonać zmęczenie?
- Takie napoje z zawartością kofeiny czy tauryny są rzeczywiście bardzo teraz popularne, ale moje doświadczenia z nimi są negatywne. Po prostu mój organizm nie toleruje tego smaku. Na pewno na krótki czas taki napój działa pobudzająco na człowieka, ale w końcu zmęczenie i tak nas dopadnie.
- Jaka pora jest najniebezpieczniejsza? Kiedy najczęściej zamykają nam się oczy za kółkiem?
- Najbardziej męczy jazda nocą i o godzinie 3 - 5 każdemu w końcu zamknie się oko. Szczęście, jeżeli kierowca potrafi wyłapać ten moment i się zatrzyma. Niestety, wielu nie budzi się z tej drzemki nigdy.