Jak negocjować podwyżkę?

Tomasz Gdula [email protected] 77 48 49 528
Wynagrodzenia. W 2010 roku płace realne na Opolszczyźnie spadły o 0,1 procenta. Teraz jest szansa na odwrócenie tendencji, ale o podwyżkę trzeba umieć się upomnieć.

W najgorszej sytuacji są ludzie młodzi tuż po szkole. Im pracodawcy w woj. opolskim oferują zarobki „do ręki” na poziomie 1100 - 1200 zł (1500 brutto) - wynika z badania firmy Sedlak&Sedlak. Młodzi Opolanie w pierwszej pracy zarabiają zdecydowanie mniej od większości swoich rówieśników z innych części Polski.

Zobacz: Najgorzej opłacane zawody w 2010 roku

- Na dzień dobry dostałem 1900 do ręki - przyznaje Łukasz Orsza, który po studiach postanowił zostać w Krakowie, mimo że pochodzi z Krapkowic. - Pracuję w hurtowni budowlanej i moje pierwsze zarobki są wyższe, niż marzyłem. W opolskim chyba nigdzie bym tyle nie dostał - dodaje.

W naszym województwie ten rok powinien przynieść wzrost wynagrodzeń, lecz na podwyżki mogą liczyć przede wszystkim ci, którzy będą potrafili umiejętnie się o nie upomnieć.

Jak to zrobić?

Negocjowanie wysokości pensji z szefem jest jedną z najbardziej stresujących rozmów dla każdego pracownika. Wielu obawia się poprosić o podwyżkę, bojąc się odmowy, narażenia się przełożonemu lub wręcz utraty pracy.

- Jeśli pracownik uważa, że zasługuje na podwyżkę pensji, powinien porozmawiać o tym z przełożonym. Do takiej rozmowy trzeba się jednak bardzo starannie przygotować - mówi Małgorzata Majewska, ekspert z firmy Monster Polska. - Pracownik przed wejściem do gabinetu szefa musi zebrać argumenty przemawiające na jego korzyść, mówiące o własnych umiejętnościach i ich wpływie na osiągnięcia firmy. Bez dobrych argumentów nie ma szansy na sukces.

Na początek warto sprawdzić, jak nasze zarobki mają się do średniej krajowej na danym stanowisku. To nic trudnego, a nieocenioną pomocą jest internet, gdzie nie brakuje serwisów porównujących wynagrodzenia, branżowych forów dyskusyjnych itp. Jeśli z tego porównania wyjdzie nam, że zarabiamy mniej niż pozwalają na to warunki w danej branży, warto taki argument dopisać do listy, którą zaprezentujemy szefowi.

Zobacz: Opolszczyzna. Ile zarabiamy?

W rozmowach z szefem nie należy natomiast odwoływać się do emocji, ani argumentów, które łatwo będzie pracodawcy obalić. Stwierdzenie „bo wszyscy zarabiają coraz lepiej, więc ja też tak chcę” z góry skazuje nas na niepowodzenie.

Jeśli jednak wykażemy, że nasze indywidualne wyniki są na lepszym poziomie niż jakiś czas temu, że w związku z kryzysem ostatnich lat wzięliśmy na siebie więcej obowiązków i udanie się z nich wywiązujemy, albo że zgłaszane przez nas pomysły okazały się korzystne dla firmy, na pewno skłonimy pracodawcę do zastanowienia się nad wnioskiem o podwyżkę.

Często popełnianym błędem negocjacyjnym jest zaczynanie rozmowy od dzielenia się z pracodawcą osobistymi planami, np. związanymi z zamiarem wzięcia kredytu mieszkaniowego lub konsumpcyjnego. Tak umotywowany wniosek o podwyżkę nie ma szans powodzenia, gdyż z punktu widzenia firmy i jej kondycji ekonomicznej to czy Kowalski weźmie kredyt czy nie pozbawione jest znaczenia. Należy posługiwać się tylko odniesieniami do spraw czysto służbowych.

Jeśli mimo to okaże się, ze zamrożenie płac w naszej firmie jest długookresowe, warto pomyśleć o innym sposobie wynagrodzenia. Można rozważyć np. elastyczny czas pracy, pracę z domu przez jeden dzień w tygodniu, opłatę czesnego lub dopłatę do wakacji - tu wszystko zależy od możliwości firmy i panujących w niej zwyczajów.

- Dobrym pomysłem jest również zastanowienie się nad tym, czy dodatkowy zakres obowiązków, jaki moglibyśmy na siebie wziąć nie stanowiłby rodzaju korzystnej inwestycji. Nawet jeśli na początku nie będzie się to wiązało z podwyżką, może mieć wpływ na awans w przyszłości, kiedy sytuacja ekonomiczna ulegnie poprawie - podpowiada Małgorzata Majewska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska