Miasto złożyło wniosek o zwołanie kolejnego Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy. Nieoficjalnie wiemy, że na walnym padnie wniosek o odwołanie z rady nadzorczej przedstawicieli mniejszościowego udziałowca, którym jest firma E.ON edis energia.
Po ich odwołaniu w radzie zostaną wyłącznie przedstawiciele miasta, a ci szybko zmienią zarząd i powołają nowy. Prezesem ECO miałby zostać obecny wiceprezydent Janusz Kowalski, który uważa, że ma lepszy pomysł na spółkę i zapewni miastu tanie ciepło z Elektrowni Opole.
Przypomnijmy, że miasto już w czwartek odwołało z rady nadzorczej przedstawicieli załogi, choć w ocenie pracowników i drugiego udziałowca przedstawiciele ratusza nie mieli do tego prawa.
- Sprawa trafi do sądu - zapowiada Mariusz Majkut, członek rady nadzorczej ECO i przedstawiciel mniejszościowego udziałowca.
Wczoraj władze miasta o kolejnym walnym w spółce nikogo poza ECO nie informowały.
Przypomnijmy, że po jednej stronie sporu stoi miasto, a po drugiej mniejszościowy udziałowiec spółki, a także zarząd firmy i załoga. Ta ostatnia zapowiada, że usunięcie jej przedstawicieli z rady nadzorczej może zakończyć się strajkiem w ECO.
Na razie pracownicy wywiesili tylko transparenty na bramie zakładu. Nie ukrywają, że są w szoku.
- Urzędnicy łamią prawo i czują się z tym świetnie. Nie myślałem, że dożyję w Opolu takich czasów - mówi nam jeden z pracowników i prosi o anonimowość.
Pracownicy boją się, że prezes Kowalski będzie zwalniał tych, którzy publicznie wyrażali krytyczne opinie.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?