Jej pierwszy dzień zaczął się o 7.30

Kog
Leszek Pogan i Elżbieta Rutkowska podzielili między siebie kompetencje. Wicewojewoda w ciągu dwóch tygodni chce się spotkać z dyrektorami podległych sobie wydziałów i służb zespolonych.

Wczoraj pani wicewojewoda zaczęła pracę o 7.30 i wybrała gabinet po wicewojewodzie Jacku Suskim.
- Jest funkcjonalnie urządzony, ma sprawny komputer, co sprawdziłam. Zostały tam same dobre fluidy, a jeśli były jakieś złe, to wyszły - powiedziała o nowym miejscu pracy. Po godzinnej rozmowie z dyrektorem Kliszewskim wzięła udział w cotygodniowej naradzie z dyrektorami poszczególnych wydziałów, na której referują oni zadania na bieżący tydzień.
W wyniku dokonanego podziału kompetencji Elżbieta Rutkowska zajmie się czterema wydziałami: spraw obywatelskich i społecznych, rolnictwa i ochrony środowiska, gospodarki i integracji europejskiej oraz geodezji i gospodarki przestrzennej. W jej gestii znajdą się też następujące służby zespolone: stacja sanepidu oraz inspektoraty inspekcji handlowej, skupu i przetwórstwa artykułów rolnych, ochrony środowiska, inspekcji farmaceutycznej, ochrony roślin, inspekcji nasiennej, weterynarii i nadzoru budowlanego.
Wicewojewoda zamierza w ciągu dwóch tygodni poznać wszystkich dyrektorów i ustalić z nimi zasady współpracy oraz poznać materię, którą kierują, i najważniejsze problemy.
Już wczoraj uczestniczyła ona w spotkaniu w gabinecie marszałka Jałowieckiego poświęconym sprawom Niemodlina. Próbowano zgrać plany samorządu gminnego (budowa oczyszczalni ścieków) z interesami funkcjonującego w Niemodlinie małego browaru, który bez oczyszczalni musiałby przestać istnieć.
Wicewojewoda liczy na stałą dobrą współpracę z zarządem województwa. - Oboje z marszałkiem Jałowieckim wyraziliśmy nadzieję, że na rzecz określonych celów wspólne działanie i dobra współpraca są niezbędne i tego sobie nawzajem życzyliśmy - powiedziała.
W niedzielę z wojewodą i marszałkiem spotkali się uczestniczący w obchodach Święta Niepodległości posłowie. Zadeklarowano stały kontakt parlamentarzystów z zarządem województwa i wspólne występowanie w sprawach ważnych dla regionu.
Elżbieta Rutkowska nie zamierza przenosić się na stałe do Opola. Planuje wynajęcie tu "czegoś małego", by nie tracić co najmniej dwóch godzin dziennie na dojazd, a także po to, by w razie konieczności być także wieczorem do dyspozycji urzędu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska