Józef Lompa miał 12 dzieci i swarliwą żonę. Pomógł mu Józef Ignacy Kraszewski

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Artykuł o Józefie Lompie w „Polsce Zachodniej” ukazał się 10 stycznia 1937 roku.
Artykuł o Józefie Lompie w „Polsce Zachodniej” ukazał się 10 stycznia 1937 roku. Artykul z gazety
Józef Lompa skończył życie w biedzie. Pomagał mu znany pisarz Józef Ignacy Kraszewski, autor "Starej baśni".

Miłośnik dziejów Olesna Piotr Górok znalazł przedwojenny artykuł o przyjaźni oleskiego kronikarza Józefa Lompy ze znanym powieściopisarzem Józefem Ignacym Kraszewskim, autorem „Starej baśni”. Tekst ukazał się w 1937 roku w czasopiśmie „Polska Zachodnia”.

Autor artykułu Mieczysław Tobiasz opisuje wydarzenia z 1860 roku, kiedy Józef Lompa żył w wielkiej biedzie w Woźnikach w powiecie lublinieckim.

Dziesięć lat wcześniej Lompa został zwolniony z posady nauczyciela w szkole w Lubszy koło Lublińca. Władze pruskie oskarżyły go o buntowanie chłopów i pijaństwo.

Lompa przeniósł się do Woźnik. Próbował żyć z pisania i wydawania książek, ale z marnym skutkiem.

W 1854 roku wydał książkę „Maria Jakobina Hoffmann, nieszczęśliwa dziewczyna z Sycowa i jej smutny koniec w Oleśnie”, ale mimo iż niewielka książeczka kosztowała tylko 2 srebrne grosze, to w Oleśnie nie sprzedano ani jednego egzemplarza!

W1855 roku Lompa wydał pt. „Historyczne przedstawienie najosobliwszych zdarzeń w królewskim mieście powiatowym Oleśnie”. Oleską kronikę zamówiło jednak tylko 62 subskrybentów. Oznaczało to kolejne finansowe fiasko dla Józefa Lompy, który własnym sumptem wydawał swoje książki.

W 1860 roku miał już 63 lata, 12 dzieci i „swarliwą żonę”, jak określał ją w swoich listach. Nie miał środków do życia. Mieczysław Tobiasz pisze w „Polsce Zachodniej”, że oleski dziejopis nie miał wręcz co jeść.

Odwiedził go wtedy w Woźnikach polski pisarz Franciszek Kandyd Nowakowski.
- Dojeżdżając do rynku w Woźnikach spostrzegłem starca, idącego z kijem w ręku, w kapeluszu góralskim, tak jak i jego właściciel, dawne lata pamiętającym, w surducie również starej daty, ze spuszczoną głową, bardzo zamyślonego - wspominał Nowakowski.

- Pracowałem prawie całe życie, zestarzałem się i prócz dwanaściorga dzieci nie mam nic - powiedział pisarzowi Lompa. - Jeśli siły pozwolą, a rodacy nie wesprą, to pójdę do Częstochowy na Jasną Górę i tam śpiewać i grać będę, a w Bogu nadzieja, że księża przytułek dadzą.

Nowakowski zawiózł do Warszawy wieść o nędzy zasłużonego pisarza i pedagoga. W odpowiedzi jedna z mieszkanek Poznania urządziła koncert na cześć Józefa Lompy. Zebrano 160 talarów , które przekazano urodzonemu w Oleśnie pisarzowi.

O ciężkim położeniu Lompy dowiedział się także Józef Ignacy Kraszewski. Znany pisarz był wówczas redaktorem naczelnym „Gazety Codziennej” w Warszawie. Udostępnił dziejopisowi Olesna łamy swojej gazety, dzięki czemu Józef Lompa mógł zarabiać na honorariach.

Pisał do „Gazety Codziennej” m.in. o rozrzutności władz, które w biednych Woźnikach, liczących wówczas 1,5 tysiąca mieszkańców, wybudowały okazały ratusz. Jak pisze Lompa, w Woźnikach stało tylko 25 murowanych domów, reszta mieszkańców żyła w drewnianych chatach. W budżecie miejskim było tylko 3400 talarów, kosztorys opiewał na 12 tysięcy, a budowa ratusza ostatecznie pochłonęła 20 tysięcy talarów.

„Nad lichymi, drewnianymi chatkami stanął olbrzym niby słoń nad małymi zwierzątkami, (...) wzywając:_nie szpećcie swoją postacią wspaniałości mojej” - pisał Józef Lompa.

Lompa zmarł w 1863 roku. W tym samym roku Józef Ignacy Kraszewski został zmuszony do wyjazdu z kraju i sam wpadł w problemy finansowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska