Klient będzie miał większy wybór

Redakcja
Rozmowa z Pawłem Hajzerem, specjalistą ds. ubezpieczeń majątkowych Generali TU S.A.

- Rok 2004 przyniósł w ubezpieczeniach dużo zmian. O których ubezpieczeni powinni wiedzieć?
- Niewielu klientów firm ubezpieczeniowych wie, że od pierwszego stycznia 2004 roku uzyskali oni statut konsumenta ze wszystkimi uprawnieniami. Czyli dokumenty umowy ubezpieczeniowej muszą być dla nich zrozumiałe, a spory są rozstrzygane w miejscu zamieszkania klienta. "Konsumentom" ubezpieczeniowym przysługuje też prawo wglądu do akt szkodowych na każdym etapie postępowania prowadzonego przez zakład ubezpieczeń.
Jeśli chodzi o ubezpieczenia obowiązkowe, to dużo zmian i nowości pojawiło się w najpopularniejszych ubezpieczeniach posiadaczy pojazdów mechanicznych, czyli tzw. OC komunikacyjnych. Przede wszystkim zwiększono sumy gwarancyjne w przypadku szkód osobowych.
- Pojawiły się też niespodzianki przy sprzedaży samochodów...
- Musimy pamiętać, że od teraz sprzedajemy samochód wraz z jego ubezpieczeniem. Nabywca ma prawo je kontynuować, jednakże ma obowiązek dostosować składkę do swojego wieku, czasu posiadania prawa jazdy czy miejsca zamieszkania.
Należy też pamiętać, że ustawa przewiduje kary za niedotrzymanie obowiązku ubezpieczenia. Mogą one wynosić w ubezpieczeniu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odpowiednio: dla aut osobowych 500 euro, pojazdów ciężarowych 800 euro, a dla pozostałych 100 euro.
- Przepisy są teraz korzystniejsze dla ubezpieczonych. W jakim zakresie?
- Nowe prawo ubezpieczeniowe, faktycznie, coraz bardziej sprzyja klientom, dlatego warto się w tym zakresie dobrze orientować. Coraz bardziej opłaca się korzystać z usług doświadczonego pośrednika ubezpieczeniowego. Teraz za jego ewentualne błędy odszkodowanie zapłaci zakład ubezpieczeń, w którym ma wykupioną polisę odpowiedzialności cywilnej agenta ubezpieczeniowego.
- Przed nami kolejne zmiany w ubezpieczeniach związane z naszym członkostwem w Unii Europejskiej. Jakie?
- Wraz z wejściem Polski do struktur UE czeka nas kolejna seria zmian w ubezpieczeniach. Od 30 kwietnia 2004 podczas wyjazdu samochodem do krajów UE nie musimy posiadać zielonej karty. Sam fakt posiadania tablic rejestracyjnych oraz dowodu rejestracyjnego kraju członkowskiego (teraz również Polski) zgodnie z prawem wspólnoty świadczy o posiadaniu polisy ubezpieczeniowej. Co nie znaczy, że możemy jeździć bez polisy komunikacyjnej OC. Sprawami związanymi z likwidacją ewentualnych szkód spowodowanych przez nas na terenie krajów UE będzie się zajmować Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK).
Należy pamiętać, że są kraje, w których zielona karta wciąż obowiązuje, należą do nich: Albania, Andora, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Iran, Izrael, Macedonia, Maroko, Mołdawia, Rumunia, Serbia i Czarnogóra, Tunezja, Turcja, Ukraina.
Praktyczna informacja: od 1 maja 2004 PBUK uruchomi punkt informacyjny umożliwiający wyjaśnienie wątpliwości wszystkim udającym się w podróż zagraniczną. Punkt informacyjny będzie czynny w godzinach 8.00- 20.00, tel. +48 22 551 51 01, faks +48 22 551 51 99, e-mail: [email protected].
- Jadąc do krajów unijnych nie będziemy musieli także płacić za ubezpieczenie kosztów leczenia?
- Niezbędne w krajach UE jest posiadanie przez nas odpowiedniego formularza wydawanego przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Należy jednak pamiętać, że z leczenia darmowego będziemy korzystać w danym kraju według prawa tam obowiązującego. W każdym kraju nieco inaczej jest realizowany dostęp do pomocy medycznej. Inny może być zakres pomocy zwolnionej z opłat. Za niektóre zabiegi lub środki medyczne trzeba będzie samodzielnie zapłacić. Przykładem takim jest Francja, w której około 30 procent kosztów ponosi pacjent. Lepiej na taką okoliczność być przygotowanym.
- Jakie są koszty leczenia w krajach unijnych?
- Dla przykładu: w Czechach koszt opieki przy złamaniu kości przedramienia i ramienia w wypadku narciarskim wynosi 220 euro. 300 euro kosztuje przyjazd karetki pogotowia w krajach UE, 1500 euro - jeden dzień pobytu na oddziale intensywnej terapii, 4000 euro - pięciodniowa hospitalizacja i zabieg po złamaniu nogi. Biorąc pod uwagę coraz mniejsze koszty ubezpieczeń turystycznych, warto się więc zastanowić, czy przed wyjazdem nie kupić jednak polisy, najlepiej w znanym w UE towarzystwie ubezpieczeniowym.
- Po 1 maja 2004 klienci będą mieli także większy wybór firm i szerszy zakres usług. Czy obniżą się także koszty ubezpieczeń?
- Niektóre usługi potanieją, a niektóre mogą zdrożeć. Dla przykładu, komunikacyjne ubezpieczenie OC może wzrosnąć, ponieważ ubezpieczyciele będą wypłacali odszkodowania za ewentualne szkody spowodowane na terenie ue. Zaczniemy z czasem dostrzegać coraz większą różnorodność oferowanych nam usług ubezpieczeniowych, jak też pojawienie się nieznanych dotąd na naszym rynku firm ubezpieczeniowych. Na zasadzie wzajemności, w Polsce będą mogły otwierać swoje oddziały i sprzedawać polisy towarzystwa ubezpieczeniowe prowadzące działalność na terenie UE. Daje to każdemu z nas nowe możliwości, ale również nie zapominajmy o ostrożności. W niektórych krajach rynek ubezpieczeniowy jest bardzo rozdrobniony, np. w Niemczech działa ponad sto firm ubezpieczeniowych, wśród nich bywają takie, które specjalizują się w oferowaniu ubezpieczeń dla wąskich specjalności. Lepiej sprawdzić, czy proponowane ubezpieczenie spełnia nasze oczekiwania.
- Jakie nowe usługi zaproponują Polakom towarzystwa ubezpieczeniowe?
- Po otwarciu się naszego rynku na firmy zachodnie możemy spodziewać się ubezpieczenia na przykład atrakcyjnych części ciała. Takie praktyki znamy na razie z hollywoodzkich filmów, ale także w Polsce przestaną one być ekstrawagancją. Na przykład modelka będzie mogła ubezpieczyć biust, pianista - dłonie, a piłkarz - nogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska